Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2014
Dystans całkowity: | 548.05 km (w terenie 8.50 km; 1.55%) |
Czas w ruchu: | 25:58 |
Średnia prędkość: | 21.11 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 24.91 km i 1h 10m |
Więcej statystyk |
Piątek, 28 lutego 2014
Wycieczka
Po powrocie z Wrocławia trzeba było wykorzystać dosyć dobrą pogodę i przede wszystkim jeszcze początek semestru. Ostatecznie pojechałem do Starych Siołkowic ale nieco dłuższą trasą niż zwykle, powrót też nieco inną trasą. Trochę wiatr przeszkadzał ale w sumie nie było źle.
Karłowice w 2013 roku to najpiękniejsza wieś opolska. Taki konkurs sobie zorganizował ktoś w tym moim województwie. W 2010 wygrały Stare Siołkowice, co mnie bardzo ucieszyło, a w roku poprzednim Karłowice. W Karłowicach trochę jest ciekawych miejsc, choćby zamek myśliwski, któremu nigdy nie robiłem zdjęć i nie umieszczałem tutaj nie wiedzieć czemu stąd zdjęcie zamku poniżej. Niestety zamek jest chyba w rękach prywatnych jakiegoś gościa, który gdyby nie ten zamek to pewnie byłby bezdomnym. Taka dziwna sytuacja. Stąd zamek raczej niszczeje.
Zauważyłem też pierwszy raz ciekawy drogowskaz w Karłowicach, który musiał powstać niedawno bo na pewno bym go wcześniej zauważył. Pokazuje kierunek i odległość do takich miejscowości jak Kluczbork, Wrocław, Monachium, dom ks. Jana Dzierżonia (też w Karłowicach się znajduje) i Stare Siołkowice ;).
Kościerzyce - Stobrawa - Karłowice - Popielów - Stare Siołkowice - Popielów - Karłowice - Kurznie - Śmiechowice - Kościerzyce

Zamek myśliwski - Karłowice© montana21

Ciekawy drogowskaz© montana21

Stobrawa - Karłowice© montana21

Tuż przed Karłowicami© montana21

Najpiękniejsza wieś opolska© montana21

Popielów - Karłowice© montana21

W lesie Popielów - Karłowice© montana21
- DST 55.55km
- Czas 02:19
- VAVG 23.98km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 lutego 2014
UWr i kapeć ....
Dzień przebiegał bardzo fajnie jeśli chodzi o rowerowanie. Całkiem niezła pogoda, czyli ciepło, szczególnie wieczorem jak miałem wracać z zajęć i chciałem wrócić sobie troszkę dłuższą drogą ale niestety odpinając rower zauważyłem że jest po prostu z tyłu kapeć. I cóż tu robić, godzina 19:30 a do domu prawie 6 km. Próba napompowania na stacji nie powiodła się. I tak przez ok. 4,5 km jechałem sobie na kapciu do domu ze średnią 12-15 km/h. Sprawcą całej afery był cieniutki drucik, który prezentuję na fotografii poniżej. I tak miałem po niedzieli oddać go do mechanika więc teraz nie mam już wyboru.
Białoruska - Pl. Uniwersytecki - Białoruska x2

Sprawca całej afery© montana21
- DST 23.77km
- Czas 01:28
- VAVG 16.21km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 lutego 2014
UWr i miasto
Rano na zajęcia i powrót do domu standardową trasą, czyli Białoruska - Pl. Uniwersytecki - Białoruska
Po południu do kolegi na Głogowską i z powrotem a wieczorem na Graniczną do maca i tyle było dzisiejszego jeżdżenia na rowerze. Fajnie ciepło.

Takie tam informacje© montana21
- DST 23.57km
- Czas 01:12
- VAVG 19.64km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 lutego 2014
UWr
Białoruska - Pl. Uniwersytecki - Białoruska
- DST 14.94km
- Czas 00:42
- VAVG 21.34km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 lutego 2014
UWr i po mieście
W dniu dzisiejszym zrobiłem 3 razy jeździłem na rowerze. Rano na zajęcia bo nowy semestr się zaczął. Skończyłem wcześniej i po powrocie do domu stwierdziłem, że jest jeszcze wcześnie więc wyjdę na rower trochę pojeździć po mieście. A trzeci raz wyszedłem wieczorem w celu pojechania z kolegą do maca a z powrotem zahaczyłem na chwilę o chałupę kolegi.
Na Odrze remontują nadal Wrocławski Węzeł Wodny, tworząc jakieś nowe odnogi rzeki. Pracowała nawet barka ze Szczecina a przynajmniej taki miała napis.
1 - Białoruska - Pl. Uniwersytecki - Białoruska
2 - Białoruska - Nowaka-Jeziorańskiego - Żmigrodzka - Osobowicka - Pilczycka - Milenijna - Białoruska
3 - Białoruska - Powstańców Śl. - Trawowa - Białoruska

Na Ostatnim Groszu© montana21

Barka ze Szczecina© montana21
- DST 48.87km
- Teren 1.00km
- Czas 02:19
- VAVG 21.09km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 lutego 2014
Mecz, rower i licznik
Ależ nędznie działa ta funkcja autozapisu, wcięło mi cały opis i pół linijki się zapisało. Nie chce mi się znowu tego samego pisać.
O wadzie licznika opowiem w swoim czasie Panie kulego.
Pojechałem Diamantem na stadion bo był mecz Śląsk - Ruch (2-3). Stadion oczywiście podświetlony na zielono, słychać gromki doping, spoko atmosfera i gra gitara.

- DST 13.00km
- Teren 1.00km
- Czas 00:36
- VAVG 21.67km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lutego 2014
Wioska
Nie było czasu na więcej, jedynie do babci i kawałek za wał.
Zdjęcie ruiny, która już chyba nie jest obiektem zabytkowym i podobno ma iść do wyburzenia. A był to XIX wieczny zajazd.

Już nie zabytek© montana21

Za wałami, przed polami© montana21
- DST 4.53km
- Czas 00:14
- VAVG 19.41km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 lutego 2014
Powrót
Koniec dwudniowych ferii u dziadków w Starych Siołkowicach. Po obiedzie powrót do domu. Przed obiadem miała być jakaś trasa i była trasa ale autem do Opola do WCM-u, która miała swoje plusy i minusy. Plusem na pewno było to, że pewnie i tak bym nie wsiadł na rower gdybym nie pojechał do Opola bo wiatr jest niesamowity, zapowiadali na dzisiaj max 4 m/s a było znacznie więcej. Do tych ostatnich prognoz co do wiatru to trzeba spokojnie dodawać co najmniej 2-3 m/s bo codziennie wiatr jest silniejszy niż zapowiadają.
Powrót do domu standardową trasą, na szczęście 50 % z wiatrem, 25 % z bocznymi podmuchami i tylko 25 % pod wiatr.
Zdjęcie z drogi ze Starych Siołkowic do Popielowa, która w tym roku ma przejść remont : nowa nawierzchnia, poszerzenie jezdni i budowa ścieżki pieszo-rowerowej. Nie mogę się już doczekać.

Stare Siołkowice - Popielów© montana21
- DST 21.47km
- Czas 00:48
- VAVG 26.84km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 lutego 2014
Po pizzę
Maximem po pizzę wieczorową porą.
- DST 1.20km
- Czas 00:03
- VAVG 24.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 lutego 2014
Skorogoszcz
Rano przyjechał kolega Novak91 i chciał zaliczyć gminę Lewin Brzeski, odradzałem mu podróż do samego Lewina bo to niezbyt ciekawe miejsce ale tylko do Skorogoszczy. Ale dobra chciał, pojechał, zobaczył i gitara.
Po pochmurnym poranku na szczęście wyszło słońce i było bardzo ciepło, jednak ten południowy wiatr cały czas od wielu już dni jest bardzo upiorny, mimo że nie jest jakiś silny to wyjątkowo przeszkadza.
Największą ciekawostka dnia było ciekawe wydarzenie w Skorogoszczy gdzie przez bardzo niską Nysę Kłodzką przechodziło dwoje jeźdźców na koniach a właściwie to się kręcili w kółko po rzece jakby to była jakaś zabawa. Może chcieli konie umyć ? Generalnie było to dość zabawne.
Stare Siołkowice - Popielów - Skorogoszcz - Lewin Brzeski - Skorogoszcz - Mikolin - Popielów - Stare Siołkowice (powrót przez PKP i Zadupie).

Skorogoszcz© montana21

Posterunek IMGW - "Skorogoszcz"© montana21

Lewin Brzeski - ratusz© montana21

Nysa Kłodzka w Lewinie Brzeskim© montana21
- DST 42.37km
- Teren 1.00km
- Czas 01:52
- VAVG 22.70km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze