Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2020
Dystans całkowity: | 921.15 km (w terenie 252.50 km; 27.41%) |
Czas w ruchu: | 43:41 |
Średnia prędkość: | 21.09 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 38.38 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 31 maja 2020
Kategoria Stobrawski Park Krajobrazowy
Okolice Kuźnicy Katowskiej
Popołudniowa, spokojna wycieczka w okolice Kuźnicy Katowskiej a konkretnie kawałek za wioskę do lasu w kierunku Pokoju. Całość asfaltami.
Las na trasie Kuźnica Katowska - Pokój
Las na trasie Kuźnica Katowska - Pokój
- DST 46.68km
- Czas 02:05
- VAVG 22.41km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 maja 2020
Przez las do Brzegu
Okrężną drogą do Brzegu, przez Piastowice, Lubszą, lasy SPK, znowu Lubszę i Michałowice. Powrót betonówką.
- DST 42.30km
- Teren 11.50km
- Czas 01:57
- VAVG 21.69km/h
- Sprzęt Giant Talon 1 LTD
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 maja 2020
Kategoria Stobrawski Park Krajobrazowy, Leśne bunkry
Bunkier nr 6
Ucieczka w las bo mocno wiało. Drogi leśne jeszcze trochę wilgotne, miejscami mało błoto ale nie było źle i nawet nie ubrudziłem Gianta. A oprócz kręcenia się po lesie w Stobrawskim PK, głównym celem było dotarcie i odkrycie bunkra nr 6, do którego mam najbliżej. Bunkier ten to jeden z obiektów wchodzących w skład dawnego poligonu artyleryjskiego z czasów II wojny światowej, ciągnącego się od Jelcza-Laskowic lasami aż na wschód od DK 39. Poczytałem o tym trochę - Krupp Bertha Werke, to nazwa fabryki zbrojeniowej, która działała w Jelczu i dla której powstał ten poligon, bo produkowali tam m.in. haubice i pociski, więc gdzieś musieli je testować. W skład poligonu, w całości ulokowanego i schowanego w lasach, wchodziły: strzelnica artyleryjska, 2 wieże obserwacyjne (jedna w ruinie, druga w całości), zbrojownia strzelnicy, 6 bunkrów, leśne lotnisko polowe wraz z wartownią oraz kolej wąskotorowa i betonowe drogi. Do dzisiaj nie zachowała się jedynie kolej wąskotorowa. Reszta jest, w różnym stanie i część już odnalazłem, dzisiaj bunkier nr 6 a w zeszłym roku bunkier nr 4 oraz strzelnica artyleryjska i ruiny wieży obserwacyjnej.
Co do bunkrów, to wszystkie wyglądają identycznie, choć bunkier nr 6, odkryty dzisiaj, ma stalowe drzwi zamknięte na kłódkę, pozostałe są bez drzwi i można wejść do środka (na własne ryzyko). Wszystkie obiekty są ukryte w lesie, przeważnie w środku oddziałów leśnych, niewidoczne z leśnych dróg, trzeba się trochę naszukać.
Co do bunkrów, to wszystkie wyglądają identycznie, choć bunkier nr 6, odkryty dzisiaj, ma stalowe drzwi zamknięte na kłódkę, pozostałe są bez drzwi i można wejść do środka (na własne ryzyko). Wszystkie obiekty są ukryte w lesie, przeważnie w środku oddziałów leśnych, niewidoczne z leśnych dróg, trzeba się trochę naszukać.
Bunkier nr 6
Można dostać w oko co najwyżej
Grube na jakieś pół metra
Na trasie
- DST 51.06km
- Teren 34.00km
- Czas 02:23
- VAVG 21.42km/h
- Sprzęt Giant Talon 1 LTD
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 maja 2020
Wioska i okolica
Kręcenie po okolicy. Znowu zmiana pogody.
- DST 20.21km
- Teren 11.00km
- Czas 01:09
- VAVG 17.57km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 maja 2020
Wyprawa do sklepu
Od jakiegoś już czasu planowałem wyjazd do pewnego marketu budowlano-ogrodniczego (jaki to chyba widać po kolorze na 2 foto - tyle reklamy) po rękawice robocze, głównie do koszenia trawy ale i jakiś innych drobnych zajęć koło domu. Akurat tylko w tym sklepie są takie, które najbardziej mi pasują, a że najbliższy jest ponad 40 km ode mnie to zrobiła się niezła wyprawa. Znajduje się on w stolicy najmniejszego województwa, czyli już wszystko jasne gdzie dzisiaj pojechałem. Pogoda już znacznie lepsza niż wczoraj, przede wszystkim cieplej i trochę mniejszy wiatr. W obie strony tą samą trasą czyli dw 457 i dw 454 a w drodze powrotnej zajechałem do dziadka w Starych Siołkowicach. Wyszło 86 km, no to wieczorem dokręciłem już do tej setki, żeby nie było.
Na dziwakowatej cząstce obwodnicy
Pod sklepem
W kierunku centrum, do którego nie wjeżdżałem
- DST 101.13km
- Teren 6.00km
- Czas 04:34
- VAVG 22.15km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 maja 2020
Brzeg + dookoła Brzegu
Znowu na dwa razy. Pierwszy raz przed południem do Brzegu do lidla. Drugi raz, późnym popołudniem, zrobiłem rundkę "prawie" dookoła Brzegu, Odra uniemożliwia (a raczej mała liczba mostów) zrobienie w pełni tego "dookoła". Trasa wiodła z Brzegu przez Zielęcice, Małujowice, przemysłową część Skarbimierza i Żłobiznę z powrotem do Brzegu, gdzie zaliczyłem paczkomat (to był główny cel drugiego wyjazdu). Z paczkomatu powrót do domu. Dzisiaj już nie padało, więc nie musiałem kombinować, ale za to wiał chłodny i nieprzyjemny wiatr.
Ze Skarbimierza do Żłobizny obok Pępic, gdzie podczas II w.św. też była jedna z filii obozu KL Gross-Rosen - AL Brieg-Pampitz. Więźniowie tego podobozu pracowali przy budowie lotniska w Skarbimierzu.
Ze Skarbimierza do Żłobizny obok Pępic, gdzie podczas II w.św. też była jedna z filii obozu KL Gross-Rosen - AL Brieg-Pampitz. Więźniowie tego podobozu pracowali przy budowie lotniska w Skarbimierzu.
- DST 49.09km
- Teren 1.00km
- Czas 02:16
- VAVG 21.66km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 maja 2020
Brzeg x 2
Dwa wyjazdy do Brzegu, między opadami. Pierwszy raz w południe do kauflanda i biedry, wyszło 17,5 km. Reszta wieczorem do aldika. Dzisiaj udało się w miarę na sucho, choć ulewne deszcze przetaczały się przez dzień cały a do tego chłodno. Wieczorem po zaliczeniu aldika, pojeździłem trochę po brzeskim Parku Wolności. Chwilę wcześniej solidnie popadało i wszystko było mokrutkie ale tak fajnie się jeździło, że postanowiłem zrobić dwie pętle wokół całego parku, a taka pętelka główną alejką ma nieco ponad 3 km. Zrobiło się bardzo przyjemnie, wieczorowa pora, na mieście już spokój i pusto, pogoda się uspokoiła chociaż w oddali dalej padało i była tęcza. Jednak mogłoby się trochę uspokoić w tej pogodzie i zrobić cieplej, zacząłem urlop a taka pogoda raczej nie jest mile widziana, mimo że na żaden dłuższy wyjazd się nie wybieram.
- DST 40.87km
- Teren 0.50km
- Czas 01:57
- VAVG 20.96km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 maja 2020
Kręcenie po okolicy
Popołudniowe kręcenie po najbliższej okolicy. Dookoła krążyły burze i deszcze to wolałem się nie oddalać w razie czego. Do tego dość mocno wiało dlatego kombinowałem z trasą, żeby ten wiatr jak najlepiej wykorzystać. Trasa wiodła najpierw betonówką do Brzegu, później wałami do PGR-u, przez Judengrab na Babi Loch i na koniec na Florydę, czyli moc atrakcyjnych miejscówek na trasie.
- DST 30.37km
- Teren 17.00km
- Czas 01:31
- VAVG 20.02km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 maja 2020
Wioska i okolica
Nieudana próba jazdy. Miało być po południu okno pogodowe i przez jakiś czas miało nie padać, więc wyszedłem na rower akurat jak przestało padać ale po kilku minutach znowu zaczęło padać i wróciłem do domu. Zamontowałem w Diamancie przedni błotnik nowy bo stary już ze starości się rozleciał. Nowego nie kupowałem bo dostałem jako gratis jak kupiłem Gianta. Taki trochę fikuśny, połamany i daleko od opony ale coś tam ochrania.
- DST 6.34km
- Teren 1.00km
- Czas 00:20
- VAVG 19.02km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 maja 2020
Kategoria Stobrawski Park Krajobrazowy
Brzeg + lasy SPK
Wczesnym popołudniem skoczyłem do Brzegu do paczkomatu, powrót betonówką nad Odrą. Późnym popołudniem kierunek lasy Stobrawskiego PK. Tak trochę bez konkretnego celu pokręciłem się po leśnych duktach, coś tam nowego też odkryłem ale bez szału. Pogoda była dzisiaj dobrą wymówką, żeby na rower wyjść i pojeździć bo jutro jakieś deszcze mają nadejść.
- DST 60.23km
- Teren 30.50km
- Czas 02:52
- VAVG 21.01km/h
- Sprzęt Giant Talon 1 LTD
- Aktywność Jazda na rowerze