Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2019

Dystans całkowity:585.71 km (w terenie 76.00 km; 12.98%)
Czas w ruchu:31:59
Średnia prędkość:18.31 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:30.83 km i 1h 41m
Więcej statystyk
Niedziela, 29 września 2019

Wioska i okolica

Krótko popołudniową porą pojeździłem po najbliższej okolicy, na Judengrab i Staw Kamienny. Jakoś tak wyszło bez zdjęć bo najlepsze miejscówki były pozajmowane. W trakcie jazdy zorientowałem się że coś mi nie pasuje - przestało wiać, gdybym zebrał się wcześniej to mógłbym nieco dalej pojechać ale nie zebrałem się, mimo wszystko lepsze to niż nic.
  • DST 11.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:46
  • VAVG 15.26km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 września 2019

Brzeg + okolica


Po kilu dniach stagnacji rowerowej, dzisiaj już trochę pokręciłem. Najpierw około południa do Brzegu do biedry. Tradycyjna rundka po mieście i powrót betonówką. Wieczorem chwila jeżdżenia po okolicy. Powoli w otoczenie wkracza jesień, ale na jakieś bardziej kolorowe wycieczki leśne trzeba jeszcze trochę poczekać.


Jesień wkracza na betonówkę © montana21
  • DST 34.99km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.91km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 września 2019 Kategoria Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie

Wzgórza Dębowe i Wzgórza Gumińskie

Dzisiaj, podobnie jak rok temu, zapakowałem rower do auta i pojechałem na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie. Pogoda dopisała, choć kilometrów niewiele zrobiłem, bo trochę zwiedzania było pieszo. Punktem wyjściowym były okolice Niemczy. Najpierw pojechałem na Wzgórza Gumińskie a pierwszy przystanek to piesza wycieczka do Doliny Piekielnego Potoku, zwanego również "Piekiełkiem". Jest to ciekawy geomorfologicznie przełom niewielkiego potoku, który wcina się w skały budujące okolicę. Dostęp jest tam trudny, mimo że jest poprowadzony żółty szlak turystyczny to w pewnym momencie ginie on i trzeba się przedzierać po stromych zboczach doliny. Następnie podjechałem na punkt widokowy, z którego bardzo ładnie widać Wzgórza Dębowe wraz z Niemczą, ukrytą między drzewami. Przejechałem się jeszcze po niezłych drogach leśnych na Wzgórzach Gumińskich i wróciłem do Niemczy, żeby pojechać na ostatni cel wycieczki, czyli Ostrą Górę. Jest to najwyższy szczyt Wzgórz Dębowych, 360 m n.p.m., znajduje się tam stalowa wieża widokowa z lat 30 ubiegłego wieku. Nie nadaje się do użytku ze względu na zły stan techniczny (skrzypi, brak wielu elementów), choć brak jakichkolwiek informacji o tym fakcie. W kierunku zachodnim widoki są jednak bardzo fajne .


Rynek w Niemczy © montana21

Dolina Piekielnego Potoku © montana21

Wzgórza Dębowe z Niemczą z punktu widokowego na Wzgórzach Gumińskich © montana21

Przyjemna leśna droga na Wzgórzach Gumińskich © montana21

Widok w kierunku Niziny Śląskiej © montana21

Zardzewiała wieża widokowa na Ostrej Górze © montana21

Ostra Góra, na pierwszym planie Wzgórza Gumińskie, bezpośrednio za nimi Wzgórza Gilowskie i Wzgórza Krzyżowe a w tle po lewej Sudety Środkowe © montana21
  • DST 20.86km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 14.55km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2019

Brzeg


Przedpołudniowy wyjazd do Brzegu do aldika. Powrót wałem, jako tako ciepło się zrobiło. Po za tym spotkałem ciekawie zaparkowany skuterek na mieście.



Nie ma to jak dobrze zaparkować © montana21
  • DST 21.83km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 18.71km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 września 2019

Stare Siołkowice



Znowu wybrałem się do Starych Siołkowic, tym razem dziadka już zastałem w domu. Herbatę wypiłem, bo chłodno na dworze (a powrót był wręcz zimny przed 19), posiedziałem i wróciłem do domu. Słońce niestety zachodzi już bardzo szybko i robi się wtedy bardzo chłodno, za szybko i zbyt nagle ten chłód przyszedł po upalnym lecie.



Zachód słońca na Kabachach w Popielowie © montana21
  • DST 43.11km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.11km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 września 2019 Kategoria Znaczki Turystyczne

Dzierżoniów

Kolejna wycieczka z cyklu rower-pociąg-pieszo. Rowerem do Brzegu na pociąg i w Brzegu rower został. We Wrocławiu przesiadka w "Kamieńczyka" i kolejna przesiadka w Jaworzynie Śląskiej na osobowy Kolei Dolnośląskich, którym dotarłem do celu, czyli do Dzierżoniowa. Na miejscu krótka wycieczka piesza po mieście, kupiłem "kilka" nowym biletów komunikacji miejskiej ZKM Bielawa, który obsługuje połączenia autobusowe najogólniej mówiąc w powiecie dzierżoniowskim. Przy okazji wpadł do kolekcji nowy znaczek turystyczny. Zaliczyłem też kolejny fragment magistrali podsudeckiej, Świdnica Miasto - Dzierżoniów Śląski, coraz mniej na tej ciekawej linii kolejowej zostało mi do odkrycia. Powrót podobny, osobowym KD do Jaworzyny Śląskiej, tam przesiadka na os. KD z Jeleniej Góry do Wrocławia i tam kolejna przesiadka na polregio do Brzegu. Dużo opóźnień dzisiaj na kolei było, większość pociągów, którymi jechałem miało opóźnienia, w zasadzie tylko 1 z 6 jechał planowo. Tak bywa.

Na drugim zdjęciu na peronie 3 widać os. KD SA135-.. rel. Kłodzko Główne - Legnica (tym przyjechałem z Dzierżoniowa) i os. KD SA139-.. "LINK" rel. Wrocław Główny - Dzierżoniów Śląski. Za chwilę na peron 1 (tam stoję) wjedzie opóźniony os. KD "Impuls" rel. Jelenia Góra - Wrocław Główny (którym pojadę do Wrocławia). Chwilka ożywienia na niegdyś ważnym węźle kolejowym w Jaworzynie Śląskiej.


Dzierżoniów Śląski © montana21

Jaworzyna Śląska © montana21
  • DST 14.43km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.13km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 września 2019 Kategoria Stobrawski Park Krajobrazowy

Okoliczne lasy

Wieczorna wycieczka do lasów SPK, powrót na stare ścieżki leśne. Niestety na jednym odcinku jest nowa wycinka i na drodze, która do tej pory była bardzo fajna i wygodna, wysypali kamienie i niezbyt dobrze je ubili przez co jazda tam jest teraz bardzo nieprzyjemna. Po za tym bardzo chłodno i jeszcze trochę mocno wiało ale idzie ku lepszemu w pogodzie, zbliża się też koniec urlopu ... .




Powrót na stare śmieci © montana21

Przetrzebiony las © montana21
  • DST 30.97km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 19.56km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 września 2019

Wioska i okolica

Wieczorna przejażdżka po okolicy. Najpierw do babci a później na Babi Loch i z powrotem, w obie strony jechałem przez Judengrab, gdzie w drodze powrotnej złapała mnie mała nawałnica - na chwilę lunęło, wichura i zimno. Szybko się pojawiło i szybko zniknęło, pogoda zepsuła się na ten drugi tydzień urlopu.
  • DST 13.56km
  • Teren 6.50km
  • Czas 00:44
  • VAVG 18.49km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 września 2019

Brzeg

Około południa wycieczka do Brzegu. Biedra, hert itp. Powrót betonówką nad Odrą, prawie jak ddr-kami nad morzem, tylko że w tym przypadku to prawie robi akurat wielką różnicę.
  • DST 23.80km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 19.30km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 września 2019

Stare Siołkowice



Popołudniowa przejażdżka do dziadka do Starych Siołkowic. Dziwnie się jechało, momentami nachodziła mnie myśl, żeby gdzieś zjechać na plaże ale szybko wracałem do rzeczywistości. W Siołkowicach najpierw pojechałem na drogę rowerową w kierunku Chróścic, tak żeby nie zapomnieć jak się po czymś takim jeździ po ostatnich kilku dniach jeżdżenia prawie tylko po takich traktach. Później do dziadka, którego nie było, pojechał w odwiedziny. W obie strony jechałem dw 457, wracając zaliczyłem PKP Popielów.



Żeby nie zapomnieć jak się jeździ po drogach rowerowych, Siołkowice - Chróścice © montana21
  • DST 49.95km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.20km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl