Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2018
| Dystans całkowity: | 500.44 km (w terenie 95.50 km; 19.08%) |
| Czas w ruchu: | 25:03 |
| Średnia prędkość: | 19.98 km/h |
| Liczba aktywności: | 18 |
| Średnio na aktywność: | 27.80 km i 1h 23m |
| Więcej statystyk | |
Środa, 31 października 2018
Brzeg
Rano do Brzegu, lidl i hert.
- DST 20.10km
- Teren 1.50km
- Czas 00:58
- VAVG 20.79km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 października 2018
Wioska i okolica
Wichura ale za to cieplutko i pięknie słonecznie, więc musiałem chociaż chwilę pojeździć.
- DST 19.03km
- Teren 7.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.03km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 października 2018
Lubsza
Wieczorna przejażdżka po okolicy, najpierw po wiosce a później do Lubszy. Niestety już w całkowitych ciemnościach, trzeba się przyzwyczajać.
- DST 22.21km
- Czas 01:09
- VAVG 19.31km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 października 2018
WIoska
Po wiosce.
- DST 11.40km
- Czas 00:33
- VAVG 20.73km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 października 2018
Brzeg
Leniwy wyjazd do Brzegu, biedra i hert.
- DST 21.39km
- Teren 5.00km
- Czas 01:09
- VAVG 18.60km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 października 2018
Brzeg
Przed południem do Brzegu, inter i hert. Nastąpiła duża zmiana pogody, zrobiłem się znaczniej chłodniej, brak słońca i piękna mgła (piękna po tylu dniach słońca, w końcu ileż można z tym słońcem), czyli taka typowa jesienna szarówka.
Zmiana pogody© montana21
- DST 23.04km
- Teren 0.50km
- Czas 01:07
- VAVG 20.63km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 października 2018
Stare Siołkowice
To już chyba jeden z ostatnich tak ciepłych dni w tym roku, a może nie ? Po południu pojechałem do Starych Siołkowic, czyli w odwiedziny do dziadka. Przy okazji pojechałem też do Chróścic. Powrót przez PKP Popielów a że budują nowy most na Brynicy w Siołkowicach no to mogłem zobaczyć jak idzie ta budowa. To nie jedyna budowa mostu na mojej dzisiejszej trasie, bo w Starych Kolniach też budują nowy most nad jakimś wyschniętym bajorem. W obu miejscach niby drogi są zamknięte ale jest zrobiony "terenowy" objazd przez pole. W obie strony jechałem dw 457 a w Popielowie odwiedziłem Dino.
Niespodziankę miałem w Popielowie jadąc w kierunku Siołkowic. Mijając główne skrzyżowanie w centrum wsi z podporządkowanej wyjeżdżała policja. Od tego skrzyżowania jest jakieś 400 m do nowej drogi rowerowej do Siołkowic, o której nie raz pisałem i robiłem zdjęcia bo jest rewelacyjna i zawsze nią jadę. Ta policja jechała w moim kierunku ale że z naprzeciwka jechało kilka aut to musiała się snuć za mną. W końcu jak mnie wyprzedzała to zrównali się ze mną i Pani policjantka krzyczy do mnie żebym korzystał z drogi rowerowej, odkrzyknąłem tylko że jeszcze tej drogi rowerowej nie ma (zaczynała się za jakieś 200 metrów a w tym miejscu był wąski chodnik bez znaków C13/C16) ale odjechali już więc tylko przez 10 sekund machałem im kciukiem wyciągniętym do góry. Jeżeli ta Pani stosuje się tak do wszystkich rowerzystów to ok ale jeśli to był jednorazowy wyskok bo nie mogli mnie wyprzedzić to ... śmierć frajerom.
Jesień w Starych Kolniach© montana21
Nowy most na Brynicy w St. Siołkowicach© montana21
Nowy most w Starych Kolniach© montana21
- DST 52.78km
- Teren 2.50km
- Czas 02:22
- VAVG 22.30km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 października 2018
Brzeg
Przed południem do Brzegu, lidl, hert i elektryczny. Pogoda nadal świetna choć jakby już czuć nadchodzącą zmianę pogody.
W brzeskim parku© montana21
Jesiennie© montana21
- DST 22.31km
- Teren 6.00km
- Czas 01:05
- VAVG 20.59km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 października 2018
Brzeg
Rano na szybko do Brzegu; brico, aldi i hert.
- DST 15.56km
- Czas 00:46
- VAVG 20.30km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2018
Z wiatrem
W planach była wycieczka po pracy do dziadka do Siołkowic. W pracy jednak zmieniłem plany bo mocno wiało. No a jak wieje to rowerem najlepiej do lasu. Obrałem kierunek taki, żeby po za lasem jechać oczywiście z wiatrem. Ruszyłem zatem do Lubszy a tam w las i lasem dojechałem do Stobrawy. Przed Stobrawą, w moim ulubionym miejscu nad Stobrawskim Stawem niespodzianka - 4 wozy strażackie i do tego na sygnałach świetlnych. Pompowali wodę bo przecież Stobrawski Staw to po prostu zbiornik ppoż. Te straże leciały na sygnale jak jadłem obiad przed wyjazdem, więc albo gdzieś w okolicy coś się paliło albo może jakieś ćwiczenia mieli. Jadąc dalej do Stobrawy, w jednej z leśnych dróg spotkałem kolejny wóz, piąty już tego dnia, który zmierzał w kierunku swoich kolegów.
Generalnie wycieczka zrobiona na szybko bo po wjechaniu do lasu w Lubszy okazało się, że zapomniałem oświetlenia a słońce już chyliło się ku zachodowi. Końcówka trasy ze Stobrawy do domu już po zachodzie słońca, leciałem ponad 30 km/h przez Czepielowice.
W Lubszy© montana21
Resztki ozłacającego słońca© montana21
Straż w lesie© montana21
Straż nad Stobrawskim Stawem, czyli zbiornikiem ppoż© montana21
- DST 30.75km
- Teren 11.50km
- Czas 01:22
- VAVG 22.50km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze