Sobota, 23 grudnia 2017
Brzeg
Po południu skoczyłem do Brzeg. Planowałem wyjazd rano ale rano miało padać i pojechałem autem. Po południu niestety już mocno wiało ale mimo to jeździło się całkiem dobrze.
- DST 23.27km
- Teren 1.00km
- Czas 01:09
- VAVG 20.23km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 grudnia 2017
Lubsza
Wczesnym popołudniem pojechałem sprawdzić czy na święta będzie już gotowa droga rowerowa. W Michałowicach wszystko wygląda na gotowe, żadnych barierek, zakazów i innych oznak budowy nie było. Jednak bardzo zmartwił mnie widok braku ciągłości istniejącej drogi dla pieszych i rowerów w Michałowicach z budowaną ddr do Lubszy. Niedawno widziałem jak trwała przebudowa przejścia dla pieszych nieopodal początku nowej ddr i byłem pewien, że domalują tam przejazd dla rowerów. Nic nie domalowali przejście dla pieszych jest gotowe i wygląda tak samo jak wcześniej, szkoda gadać.
Przez Piastowice pojechałem do Lubszy a tam nic nie jest jeszcze gotowe, brakuje kilkuset metrów asfaltu, czyli w tym roku nie skończą tego. Oczywiście ludzie już jeżdżą ddr ale żadnych zakazów wjazdu i info o terenie budowy nie ma, więc teoretycznie czepiać się nie można. Ja poczekam na całość.
- DST 19.76km
- Teren 1.50km
- Czas 01:01
- VAVG 19.44km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 grudnia 2017
Wioska
Zbiórka z dwóch dnia, z dzisiaj i z wtorku, jazda po wiosce.
- DST 10.23km
- Teren 1.00km
- Czas 00:32
- VAVG 19.18km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 grudnia 2017
Stare Siołkowice
Po południu postanowiłem, że jednak pojadę do dziadka do Starych Siołkowic. Dawno już tam nie byłem rowerem a dodatkowo chciałem zobaczyć oświetlenie dróg rowerowych w okolicach Siołkowic a przy okazji "oświetlenie" świąteczne domów, które w tamtych rejonach jest znacznie bardziej imponujące niż w moich okolicach. Jak wyjeżdżałem z domu to było 0 stopni a do Siołkowic do jechałem przy resztkach "dnia jasnego". Mniej więcej godzinna przerwa u dziadka na gorącą herbatę i ruszyłem na drogę rowerową w kierunku Chróścic. Początkowo chciałem też objechać Chróścice ale zrobiło się jakoś tak zimniej niż wcześniej więc zrezygnowałem. Obie drogi rowerowe są znakomicie oświetlone a przy okazji stwierdziłem, że są też znacznie szersze od tej powstającej u mnie z Michałowic do Lubszy. Ale na ocenę poczekam aż oddadzą ją do użytku.
Wracając objechałem jeszcze Siołkowice i przez PKP Popielów dojechałem do dino, gdzie na chwilę wstąpiłem. Bardzo ładnie oświetlone są domy, okna i podwórka w Siołkowicach i Popielowie, z opowieści słyszałem że w Chróścicach i Dobrzeniach jest jeszcze ładniej. Wracając do domu z każdą kolejną wioską oświetlenia świątecznego było coraz mniej. Było też nieco zimniej bo jakieś 2 stopnie na minusie ale od dino do domu nie było mi zimno bo założyłem dodatkowe rękawiczki i kominiarkę pod czapkę, a że nie było wiatru to jechało się dobrze.
Przydałby się jakiś aparat bo zdjęcia z telefonu w nocy raczej nie wychodzą co widać poniżej.

Potrzeba aparatu bo z telefonu ...© montana21
- DST 50.05km
- Czas 02:14
- VAVG 22.41km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 grudnia 2017
Brzeg
W południe pojechałem do Brzegu załatwić kilka spraw. Był lekki mróz w po wczorajszej szklance na drogach nie było śladu.

W brzeskim parku© montana21
- DST 23.05km
- Czas 01:10
- VAVG 19.76km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 grudnia 2017
Okolica
W południe pojeździłem po okolicy, mimo niezbyt dobrej pogody. Świeżo po opadach deszczu ze śniegiem wszędzie było mokro i pełno błota ale za to nie było wiatru i wyszło słoneczko, które nawet ogrzewało. Jednak wszechobecna wilgoć powodowała, że nie jeździło się dobrze i już po chwili rower i nogi były całe mokre i obłocone. Dawno nie byłem na i za wałem na betonówce a jak się okazało jest kilka nowości w postaci powalonych drzew na mojej ulubionej miejscówce nad Odrą i na wale.
Wyszło 11,5 km. Pogoda zaczęła się psuć i nie planowałem już później wychodzić na rower. Jednak po obiedzie pogoda zrobiła się na tyle dobra, że zmieniłem zdanie i pojechałem do Brzegu do aldiego, gdzie dojechałem tuż przed zmrokiem. Zaczął łapać mróz a drogi były mokre po opadach ... . Po wyjściu z aldiego na drogach zrobiło się tak ślisko, że miałem problem ze skręcaniem przy prędkości 10 km/h. Wybierałem więc drogi osiedlowe "kostkowe" a czasami wręcz chodnik na szybkich łukach. W jednym miejscu jednak musiałem jechać ulicą a było lekko z górki, dojeżdżałem do skrzyżowania za samochodem, który wyhamował a moje hamowanie nic nie dawało, hamowanie nogą też nic, ominąłem go jak żużlowiec na wirażu i zatrzymałem przed nim. Zabawa była ale czy było zabawnie to już inna sprawa.

Nad Odrą© montana21

Na wale© montana21
- DST 33.19km
- Teren 8.00km
- Czas 01:44
- VAVG 19.15km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 grudnia 2017
Lubsza i Lubicz
W południe ruszyłem do Lubszy, sprawdzić czy może już asfalt leją na ddr ale nie leją choć jakiś tam postęp był widoczny. Powrót przez Lubicz i Śmiechowice bo rano padało i drogi były mokre więc nie pchałem się w drogi polne. Oczywiście zaczęło wiać i powrót ze Śmiechowic pod wiatr. Przy okazji przetestowałem nowe rękawiczki na rower, które chwilę wcześniej kupiłem. Zapowiadają się dobrze.

Lubsza-Lubicz© montana21

Nowe rękawiczki© montana21
- DST 21.81km
- Czas 00:58
- VAVG 22.56km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 grudnia 2017
Brzeg
Przedpołudniowa wycieczka do Brzegu. Najpierw odwiedzić paczkomat i odebrać paczuchę a później do biedry i herta. Ciężka ta pogoda ostatnio, zbyt duże zmiany są z dnia na dzień, dzisiaj już z kolei słonecznie, wiatr słabszy i zimno bo ledwo powyżej zera. Natomiast wyjeżdżając z Brzegu zrobiłem zdjęcie wieży ratuszowej, która staje się symbolem ze względu na nie kończący się remont. Już było na niej kilka firm i podobno sprawa nadaje się do prokuratury albo już tam poszła, no ale przecież to normalne w tym kraju. Dla mnie to w sumie może zostać tak jak jest z tym rusztowaniem bo wcale gorzej nie wygląda.

Symbol Brzegu, wieża ratuszowa w remoncie© montana21
- DST 22.05km
- Teren 2.00km
- Czas 01:03
- VAVG 21.00km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 grudnia 2017
Lubsza
Pojechałem do Lubszy. Rano nie wiało ale jak wychodziłem na rower przed południem to już zaczynało gwizdać. Do Lubszy przez Piastowice jechało a nawet leciało się znakomicie. W Lubszy oczywiście chciałem sprawdzić jak wygląda od tamtej strony budowy ddr i niestety widok bardzo mnie zmartwił. Nie ma tam jeszcze asfaltu a koparki dopiero coś kopią w miejscu gdzie ma przebiegać droga. To już prawie 2 tygodnie po terminie i teraz pytanie czy do końca roku to skończą. Pewnie dodatkowo im się nie spieszy bo przecież kto teraz na rowerze jeździ, tak sobie myślą. A mogliby jak najszybciej skończyć, żeby jeszcze w zimie sobie tą drogą pojeździć jak będzie pusta, bo już sobie wyobrażam wiosnę i lato, kiedy to będą snuć się po niej "maruderzy" i blokować tę wąską dróżkę. Powrót przez Piastowice i Złotówkę.

Budowa ddr w Lubszy© montana21
- DST 15.87km
- Teren 1.00km
- Czas 00:48
- VAVG 19.84km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 grudnia 2017
Brzeg
Przedpołudniowa wycieczka do Brzegu m.in. do lidla. Zrobiło się jakby cieplej przez ten wiatr. Wracając z Brzegu pojechałem do Michałowic, ponieważ tak jak się tego spodziewałem, termin ukończenia ddr został znowu przesunięty o tydzień. Tym razem robotnicy zajmowali się dojazdem w Michałowicach do ddr i już jest zarys jak on będzie wyglądać. Może do świat skończą i na świąteczna wycieczkę wybiorę się do Lubszy.

Nowy kościół w Pisarzowicach© montana21
- DST 25.10km
- Teren 1.50km
- Czas 01:09
- VAVG 21.83km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze