Czwartek, 3 grudnia 2015
Lubsza
Po południu, jeszcze "za dnia", pojechałem do Lubszy odebrać list. Tam pojechałem przez Pisarzowice i Piastowice a wracałem przez Piastowice i Złotówkę. Niestety zmiana trasy drogi powrotnej była złą decyzją bo świeżo wyczyszczony rower z piasku, błota i syfu po ostatniej śniegowo-deszczowej pogodzie, znowu zasyfiłem jadąć kilometrowy odcinek w terenie z Piastowic do Złotówki. Jutro trzeba ruszyć w końcu Evado.

Na trasie do Lubszy© montana21
- DST 16.83km
- Teren 1.50km
- Czas 00:46
- VAVG 21.95km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj