Sobota, 5 września 2015
Okolica i z Dianą
Po wczorajszym bezwietrznym dniu, dzisiaj już paskudnie wiało i wyszedłem na rower dopiero wieczorem. W sumie wcześniej nie było za bardzo czasu. Pojeździłem tylko po okolicy, żeby jak najkrócej jechać pod wiatr, stąd kręciłem się trochę zmieniając często kierunek jazdy. Po powrocie wziąłem Dianę i już po zachodzie słońca zrobiliśmy krótką wycieczkę, na którą ubrałem już koszulkę z długim rękawem na ten nieprzyjemny wiatr.
jel - ize - wałb - sud - wałb - kar - jel

Wietrzne popołudnie© montana21

Wysychające, śmierdzące starorzecze Odry© montana21
- DST 21.70km
- Teren 7.30km
- Czas 01:25
- VAVG 15.32km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj