Poniedziałek, 7 września 2015
Opole i Jelcz-Laskowice
Kolejna wycieczka z serii "na tę wycieczkę chciałem wybrać się od dawna". Głównym celem był przejazd pociągiem linią kolejową nr 277, czyli generalnie z Opola przez Opole Wschodnie, Czarnowąsy, Dobrzeń Wielki, Chróścice, Popielów, Karłowice, Rogalice do Jelcza-Laskowice. Linia 277 prowadzi z Wrocławia Brochów do Opola Groszowice i została wybudowana głównie dla pociągów towarowych. Mimo to zawsze te kilka par osobówek jeździło tą linią. Niestety obecnie jest to tylko jedna para dziennie, rano z Jelcza do Opola i po południu z Opola do Jelcza. Prawdopodobnie i ta jedna para zostanie zlikwidowana od grudnia. W sumie nie ma co się dziwić, dzisiaj łącznie ze mną jechało tym pociągiem jakieś 36 osób. A szkoda bo trasa jest całkiem niezła, prowadzi m.in. tuż obok Elektrowni Opole oraz żwirowni Siołkowice.
Pogoda była jaka była. Drugi dzień wichury, co bardzo ładnie wykorzystałem (niemal 100 % trasy jechałem z wiatrem), ale i niestety drugi dzień opadów. Z domu ruszyłem na Opole w samo południe. Tuż przed Stobrawą złapał mnie pierwszy deszcz. Na szczęście miałem jakieś 500 m do przystanku, w którym się schowałem, mimo to byłem już mokry. Po 5 minutach przestało padać i ruszyłem dalej ale niska temperatura i mokre ubranie spowodowało, że zrobiło mi się zimno. Na szczęście w Popielowie wyszło słońce i zrobiło się nieco cieplej. Ale znów nadciągały chmury. W Chróścicach doganiała mnie wielka czarna chmura, która na szczęście przeszła bokiem ale już w Dobrzeniu Wielkim dopadła mnie kolejna i tym razem zaczęło padać. Padało lekko, z przerwami i tak aż do Opola. Do miasta wjechałem już wśród promieni słońca ale mokry, z obrzyganym piaskiem rowerem (a tak go wyczyściłem). Przez te opady byłem lekko opóźniony i ruszyłem szybko przez centrum w godzinach szczytu. Było ok. 14. Jechało się fajnie bo auta poruszały się na tyle wolno, że je wyprzedzałem.
Po 14 byłem umówiony pod jedną ze szkół z kuzynką, która dała mi kilka biletów. Później pojechałem jeszcze do punktu obsługi klienta MZK Opole na Ozimskiej kupić kilka biletów, których jeszcze nie mam. Potem na dworzec główny i tam już czekałem na danie główne wycieczki, czyli podróż do Jelcza. W Jelczu szybko przejechałem przez miasto i ruszyłem do domu.
Kościerzyce - DW 457 - Dobrzeń Wielki - DW 454 - Opole (Budowlanych - Książąt Opolskich - Sądowa - pl. Kopernika - Ozimska - Kołłątaja - 1 maja - Dubois - Reymonta - Ozimska - Krakowska) - (pociąg) - Jelcz-Laskowice - Janików - Bystrzyca - Leśna Woda - Błota - Szydłowice - Michałowice - Kościerzyce

Dożynki gminne w Chróścicach© montana21

Rozbudowa Elektrowni Opole© montana21

Tę ścieżkę rowerową w Opolu lubię© montana21

Opole Główne© montana21

Opole Wschodnie, jeszcze z pociągu© montana21

Jelcz-Laskowice© montana21
- DST 77.78km
- Teren 0.50km
- Czas 02:58
- VAVG 26.22km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj