Poniedziałek, 29 czerwca 2015
Kategoria Sudety
Góry Izerskie
W końcu udało się zrobić wycieczkę w moje ulubione miejsce i najpiękniejsze według mnie, czyli w Góry Izerskie. Dzisiaj byłem tam 3 raz swoim rowerem (wcześniej ćwiczenia terenowe) i w odróżnieniu od poprzednich wycieczek po G.I. dzisiaj ułożyłem sobie inną trasę i poznałem wiele miejsc w Izerach, w których jeszcze nie byłem. Przede wszystkim kopalnia kwarcu Stanisław i rekord wysokości n.p.m. na rowerze. A z ciekawostek to zrobiłem też zdjęcie specjalne dla Novaka91 (proszę szukać, które to zdjęcie, Panie Kulego).
Trasa: Szklarska Poręba Górna - Jakuszyce - Dolny Dukt Końskiej Jamy - Rozdroże pod Cichą Równią - kopalnia kwarcu Stanisław - Rozdroże pod Cicha Równia - Jagnięcy Jar - Rozdroże pod Kopą - Mokra Przełęcz - Polana Izerska - Droga Borowinowa - Hala Izerska - Orle - Samolot - Jakuszyce - Szklarska Poręba - Piechowice - Jelenia Góra
Wystartowałem o 10 ze stacji Szklarska Poręba Górna. Do Jakuszyc dojechałem standardową trasą, czyli ścieżką ER-2 (chyba) wzdłuż linii kolejowej Kolei Izerskiej. W Jakuszycach od razu odbiłem na nieznane tereny, czyli Dolny Dukt Końskiej Jamy (?). Tym traktem dojeżdżam do Rozdroża pod Cichą Równią skąd kieruję się na kopalnię. Cały czas jest asfalt więc podjazdy jakoś idą.
W końcu las się kończy i wyjeżdżam na "wierzchowinę", czyli na teren zamkniętej kopalni kwarcu Stanisław. Jest to najwyżej położona kopalnia w Polsce, na ok. 1050 m n.p.m. ale ja uznaję że byłem na 1030 m n.p.m. i to jest mój nowy rekord wysokościowy na rowerze. A na górze było wietrznie, w końcu można powiedzieć szczyt, dookoła tylko niżej. Wspaniałe widoki na północne "niskie" obszary i oczywiście na Karkonosze. I tutaj też zrobiłem zdjęcie specjalne.
Długo tam nie byłem, zaraz zacząłem zjazd do Rozdroża pod Cichą Równią zahaczając po drodze o mały zbiornik wodny. Po krótkiej przerwie na rozdrożu ruszam już nie asfaltową drogą w kierunku Rozdroża pod Kopą. Trasa jest bardzo ładna, co chwile odsłaniają się piękne widoki mniej więcej w kierunku Stogu Izerskiego i chyba Smreka. Jechałem przez Jagnięcy Jar, gdzie przekraczałem znany mi Jagnięcy Potok. Po dotarciu na Rozdroże pod Kopą ruszyłem w kierunku na Mokrą Przełęcz. I tutaj się skompromitowałem (jako geograf). Dobrze, że przed samym sobą i nikogo nie prowadziłem. Otóż taki byłem zakręcony, że wybrałem złą drogę i zjechałem 1,8 km w kierunku Rozdroża Izerskiego. A że był to całkiem niezły zjazd no to powrót był niezbyt przyjemny. Dalej już ruszyłem co chwile dokładnie sprawdzając trasę na jakichkolwiek skrzyżowaniach.
Przejechałem Mokrą Przełęcz, na której nic nie było i w końcu dotarłem na znaną mi drogę asfaltową lecącą na Polanę Izerską, do której dojechałem i zrobiłem tam przerwę. Po przerwie zjazd na Halę Izerską ale nie drogą asfaltową tylko drogami leśnymi, których jeszcze nie znałem. Tam też mijałem chatkę z trawiastym dachem i kolejny mały zbiornik wodny. Na Halę Izerską wjechałem Drogą Borowinową.
Hala Izerska jak zwykle wspaniała. Tam też pojawiło się już sporo turystów, choć i tak dużo ich nie było. Zaliczyłem krótki postój nad Izerą i w końcu dojechałem na słynny przełom Izery, który leży bardzo blisko drogi z Orla na Halę i samego Orla. Niestety najlepszy punkt widokowy był zajęty więc zrobiłem 1 zdjęcie i ruszyłem na Orle.
Po przerwie na Orlu ruszyłem do Jakuszyc. Ale nie standardową drogą asfaltową tylko nieco krótszą drogą szutrową. Krótszą ale dużo dużo cięższą, raz że były bardzo strome podjazdy a dwa była to droga kamienista co powodowało, że podjazdy były strasznie ciężkie. Na tej drodze jest miejsce zwane Samolotem, nie wiem czy tak się nazywa to wzniesienie, czy chodzi o widok ale taka nazwa funkcjonuje.
Z Jakuszyc do Szklarskiej Poręby Górnej pojechałem ER-2 a następnie zjazd krajową 3 do Piechowic i dalej jakąś tam wojewódzką do Jeleniej Góry. A w Jeleniej Górze prawie 14 km do dworca sobie jechałem bo tyle też trzeba jechać. Tym razem pojechałem przez "centrum" Cieplic, które bardzo ładnie się prezentuje. I właściwie tyle. Pogoda dopisała, chociaż rano groziło deszczem ale na szczęście rozeszło się po innych górach chyba.
Szklarska Poręba i Karkonosze© montana21
Kolej Izerska© montana21
Po lewej rzeka Kamienna© montana21
No to witamy© montana21
Lecimy na górę© montana21
Pierwszy cel wycieczki - kopalnia kwarcu Stanisław© montana21
Rozdroże pod Cichą Równią© montana21
W drodze do kopalni© montana21
Jest i kopalnia© montana21
Kopalnia, to już ponad 1000 m n.p.m© montana21
Garść informacji© montana21
Widoki na północ© montana21
Karkonosze też bardzo dobrze widoczne© montana21
Zameczki wg Novaka91 - zdjęcie specjalne© montana21
Mały zbiornik© montana21
Zapora zbiornika© montana21
Złotodajny Kwarc© montana21
W drodze na kolejne rozdroże© montana21
Co to za biały budynek majaczy tam w tle ?© montana21
Jedziemy dalej (cały czas pod górę)© montana21
Rozdroże pod Kopą© montana21
Pomyłkowy zjazd© montana21
Zjazd na Mokrą Przełęcz© montana21
Polana Izerska© montana21
Chatynka© montana21
Droga Borowinowa© montana21
Hala Izerska - pięknie tu© montana21
Końcówka Drogi Borowinowej na Hali Izerskiej© montana21
Tam chodziliśmy na ćwiczeniach terenowych© montana21
Jeszcze ostały się kikuty© montana21
Standardowe, najpiękniejsze miejsce© montana21
Przełom Izery, też piękny© montana21
Stare dobre Orle© montana21
Podjazd z Orla do Jakuszyc© montana21
Zwie się to "Samolot"© montana21
Wijąca się Kamienna wzdłuż DK 3© montana21
Jelenia Góra Cieplice© montana21
Jelenia Góra Cieplice© montana21
Jelenia Góra Centrum© montana21
- DST 95.90km
- Teren 34.00km
- Czas 05:20
- VAVG 17.98km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj