Czwartek, 8 maja 2014
Wioska, miasto i miasto
Wszystko się wysuszyło więc ruszyłem do Brzegu, skąd pociągiem do Wrocławia. Wieczorem po bilet i do sklepu.
Kolejny dzień z nędzną pogodą, czyli jeśli słonecznie to wietrznie a jeśli to nie to deszczowo. Znowu złapał mnie dzisiaj deszcz jak jechałem z głównego. Na szczęście lekki i przez chwilę skryłem się w tunelu.
Jako ciekawostkę dodam, że do opadów widzialność była słaba, Ślęża była ledwo co widzialna, natomiast późnym popołudniem Ślężę było widać doskonale, ze średnią lornetką można by drzewa na niej rozróżniać. Odsłoniły się również G. Bardzkie, Sowie i Wałbrzyskie może też i inne wszystkie.
- DST 24.30km
- Teren 0.50km
- Czas 01:08
- VAVG 21.44km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj