Sobota, 12 października 2019
Brzeg + zbiórka
Nadeszła oczekiwana jesień, ta dobra jesień, z dobrą pogodą. Ciepło, słonecznie ale w dzień dość mocno wiało dlatego też późno zebrałem się na rower, a pojechałem do Brzegu zrobić jakieś drobne zakupy. Powrót betonówką już po zachodzie słońca, kiedy wiatr ustał i zrobiło się bardzo przyjemnie. Wyszło jakieś 23 km, reszta to zbiórka z tego tygodnia, głównie po wiosce.

Po zachodzie© montana21
- DST 31.11km
- Teren 8.00km
- Czas 01:40
- VAVG 18.67km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 października 2019
Brzeg
Wyjazd do Brzegu w samo południe, aldik.
- DST 19.23km
- Teren 3.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.23km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 października 2019
Kuźnica Katowska
Popołudniowa wycieczka przy ładnej pogodzie, choć zimno. Po dość obfitych opadach z ostatnich kilku dni postanowiłem nie zapuszczać się w leśne drogi, dlatego też wybrałem trasę przez las ale asfaltami. Grzybiarzy mało, chyba już wyzbierane wszystko, choć coś tam przy drogach widziałem, jakieś białe okazy ale czy to były jadalne to nie wiem, nie znam się na grzybach. W Karłowicach przez to zimno chciałem już ruszyć do domu, ostatecznie jednak zdecydowałem pojechać do Kuźnicy Katowskiej a nawet kawałek dalej, do lasu w kierunku Pokoju, Szybko jednak zawróciłem i wróciłem do domu. Robi się coraz szybciej ciemno a dodatkowo w nocy ma być przymrozek i robiło się coraz zimniej.
Trasa: dom - Śmiechowice - Kurznie - Karłowice - Kuźnica Katowska - Karłowice - Stobrawa - dom

Kurznie - Karłowice© montana21
- DST 43.95km
- Czas 01:55
- VAVG 22.93km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 października 2019
Wioska i okolica
Jak na razie jesień nie zachęca do jazdy na rowerze, niby coś tam codziennie jeździłem ale tylko po wiosce, jakieś "ochłapy". Dzisiaj wyszło już nieco więcej, jakieś 20 km. Udało się nie zmoknąć.

Coś tam się powoli koloruje© montana21

Na wale© montana21
- DST 25.09km
- Teren 11.00km
- Czas 01:20
- VAVG 18.82km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 września 2019
Wioska i okolica
Krótko popołudniową porą pojeździłem po najbliższej okolicy, na Judengrab i Staw Kamienny. Jakoś tak wyszło bez zdjęć bo najlepsze miejscówki były pozajmowane. W trakcie jazdy zorientowałem się że coś mi nie pasuje - przestało wiać, gdybym zebrał się wcześniej to mógłbym nieco dalej pojechać ale nie zebrałem się, mimo wszystko lepsze to niż nic.
- DST 11.70km
- Teren 5.00km
- Czas 00:46
- VAVG 15.26km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 września 2019
Brzeg + okolica
Po kilu dniach stagnacji rowerowej, dzisiaj już trochę pokręciłem. Najpierw około południa do Brzegu do biedry. Tradycyjna rundka po mieście i powrót betonówką. Wieczorem chwila jeżdżenia po okolicy. Powoli w otoczenie wkracza jesień, ale na jakieś bardziej kolorowe wycieczki leśne trzeba jeszcze trochę poczekać.

Jesień wkracza na betonówkę© montana21
- DST 34.99km
- Teren 9.00km
- Czas 01:51
- VAVG 18.91km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 września 2019
Kategoria Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie
Wzgórza Dębowe i Wzgórza Gumińskie
Dzisiaj, podobnie jak rok temu, zapakowałem rower do auta i pojechałem na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie. Pogoda dopisała, choć kilometrów niewiele zrobiłem, bo trochę zwiedzania było pieszo. Punktem wyjściowym były okolice Niemczy. Najpierw pojechałem na Wzgórza Gumińskie a pierwszy przystanek to piesza wycieczka do Doliny Piekielnego Potoku, zwanego również "Piekiełkiem". Jest to ciekawy geomorfologicznie przełom niewielkiego potoku, który wcina się w skały budujące okolicę. Dostęp jest tam trudny, mimo że jest poprowadzony żółty szlak turystyczny to w pewnym momencie ginie on i trzeba się przedzierać po stromych zboczach doliny. Następnie podjechałem na punkt widokowy, z którego bardzo ładnie widać Wzgórza Dębowe wraz z Niemczą, ukrytą między drzewami. Przejechałem się jeszcze po niezłych drogach leśnych na Wzgórzach Gumińskich i wróciłem do Niemczy, żeby pojechać na ostatni cel wycieczki, czyli Ostrą Górę. Jest to najwyższy szczyt Wzgórz Dębowych, 360 m n.p.m., znajduje się tam stalowa wieża widokowa z lat 30 ubiegłego wieku. Nie nadaje się do użytku ze względu na zły stan techniczny (skrzypi, brak wielu elementów), choć brak jakichkolwiek informacji o tym fakcie. W kierunku zachodnim widoki są jednak bardzo fajne .

Rynek w Niemczy© montana21

Dolina Piekielnego Potoku© montana21

Wzgórza Dębowe z Niemczą z punktu widokowego na Wzgórzach Gumińskich© montana21

Przyjemna leśna droga na Wzgórzach Gumińskich© montana21

Widok w kierunku Niziny Śląskiej© montana21

Zardzewiała wieża widokowa na Ostrej Górze© montana21

Ostra Góra, na pierwszym planie Wzgórza Gumińskie, bezpośrednio za nimi Wzgórza Gilowskie i Wzgórza Krzyżowe a w tle po lewej Sudety Środkowe© montana21
- DST 20.86km
- Teren 8.00km
- Czas 01:26
- VAVG 14.55km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2019
Brzeg
Przedpołudniowy wyjazd do Brzegu do aldika. Powrót wałem, jako tako ciepło się zrobiło. Po za tym spotkałem ciekawie zaparkowany skuterek na mieście.

Nie ma to jak dobrze zaparkować© montana21
- DST 21.83km
- Teren 3.00km
- Czas 01:10
- VAVG 18.71km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 września 2019
Stare Siołkowice
Znowu wybrałem się do Starych Siołkowic, tym razem dziadka już zastałem w domu. Herbatę wypiłem, bo chłodno na dworze (a powrót był wręcz zimny przed 19), posiedziałem i wróciłem do domu. Słońce niestety zachodzi już bardzo szybko i robi się wtedy bardzo chłodno, za szybko i zbyt nagle ten chłód przyszedł po upalnym lecie.

Zachód słońca na Kabachach w Popielowie© montana21
- DST 43.11km
- Czas 01:57
- VAVG 22.11km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 września 2019
Kategoria Znaczki Turystyczne
Dzierżoniów
Kolejna wycieczka z cyklu rower-pociąg-pieszo. Rowerem do Brzegu na pociąg i w Brzegu rower został. We Wrocławiu przesiadka w "Kamieńczyka" i kolejna przesiadka w Jaworzynie Śląskiej na osobowy Kolei Dolnośląskich, którym dotarłem do celu, czyli do Dzierżoniowa. Na miejscu krótka wycieczka piesza po mieście, kupiłem "kilka" nowym biletów komunikacji miejskiej ZKM Bielawa, który obsługuje połączenia autobusowe najogólniej mówiąc w powiecie dzierżoniowskim. Przy okazji wpadł do kolekcji nowy znaczek turystyczny. Zaliczyłem też kolejny fragment magistrali podsudeckiej, Świdnica Miasto - Dzierżoniów Śląski, coraz mniej na tej ciekawej linii kolejowej zostało mi do odkrycia. Powrót podobny, osobowym KD do Jaworzyny Śląskiej, tam przesiadka na os. KD z Jeleniej Góry do Wrocławia i tam kolejna przesiadka na polregio do Brzegu. Dużo opóźnień dzisiaj na kolei było, większość pociągów, którymi jechałem miało opóźnienia, w zasadzie tylko 1 z 6 jechał planowo. Tak bywa.
Na drugim zdjęciu na peronie 3 widać os. KD SA135-.. rel. Kłodzko Główne - Legnica (tym przyjechałem z Dzierżoniowa) i os. KD SA139-.. "LINK" rel. Wrocław Główny - Dzierżoniów Śląski. Za chwilę na peron 1 (tam stoję) wjedzie opóźniony os. KD "Impuls" rel. Jelenia Góra - Wrocław Główny (którym pojadę do Wrocławia). Chwilka ożywienia na niegdyś ważnym węźle kolejowym w Jaworzynie Śląskiej.
Na drugim zdjęciu na peronie 3 widać os. KD SA135-.. rel. Kłodzko Główne - Legnica (tym przyjechałem z Dzierżoniowa) i os. KD SA139-.. "LINK" rel. Wrocław Główny - Dzierżoniów Śląski. Za chwilę na peron 1 (tam stoję) wjedzie opóźniony os. KD "Impuls" rel. Jelenia Góra - Wrocław Główny (którym pojadę do Wrocławia). Chwilka ożywienia na niegdyś ważnym węźle kolejowym w Jaworzynie Śląskiej.

Dzierżoniów Śląski© montana21

Jaworzyna Śląska© montana21
- DST 14.43km
- Czas 00:43
- VAVG 20.13km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze