Wtorek, 24 marca 2020
Zabawy zielonych na Odrze
Wczesnym popołudniem rundka do Brzegu na zakupy do biedry, udało się zaliczyć przed przerwą techniczną w sklepie. Powrót betonówką ze standardowym zatrzymaniem się na miejscówce na Odrze a tam jakiś hałas dobiega wyraźnie z rzeki, pewnie barka płynie - pomyślałem. Po chwili okazało się, że to nie barka tylko ... 3 amfibie i 2 motorówki wojskowe sobie po Odrze pływały. Dokładnie na przeciwnym brzegu rzeki, 1 Brzeski Pułk Saperów im. T. Kościuszki, ma swój teren (w sumie jednostka główna jest niedaleko) z bezpośrednim zejściem/zjazdem do Odry. Mogłem więc pooglądać jak jedna z amfibii, czy jak kto woli PTS, wynurza się z Odry i sunie na gąsienicach po stromym brzegu na suchy ląd ;). Jedna dała radę, pozostałe 2 zniósł prąd rzeki i pewnie trochę to trwało zanim zawróciły. A kopciły niemiłosiernie, ekologiczne to to nie jest.
Późnym popołudniem odebrać kosiarkę z serwisu. Do Pisarzowic rowerkiem a powrót już z kosiarką i rowerkiem piechotą. Nadal zimny i dość silny wiatr, sytuację ratuje słońce i bezchmurne niebo ale mimo wszystko jest chłodno.
Późnym popołudniem odebrać kosiarkę z serwisu. Do Pisarzowic rowerkiem a powrót już z kosiarką i rowerkiem piechotą. Nadal zimny i dość silny wiatr, sytuację ratuje słońce i bezchmurne niebo ale mimo wszystko jest chłodno.

Wojsko brzeskie© montana21

Zabawy na Odrze© montana21

Wojna z zarazą ?© montana21
- DST 35.30km
- Teren 8.00km
- Czas 01:55
- VAVG 18.42km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj