Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 13 września 2019 Kategoria Kołobrzeg, Morze Bałtyckie

Kołobrzeg - miasto



Dzisiaj jedynie po mieście, głównie ze względu na pogodę, był bardzo silny wiatr, wg prognoz 10-13 m/s i rzeczywiście tyle było a w porywach pewnie więcej. Fale na morzu największe podczas całego pobytu.

Najpierw jednak odwiedziłem port, po którym pokręciłem się chociaż tu i tam były zakazy wstępu albo wstęp na własne ryzyko, ale jest tam bardzo ładnie, choć trochę śmierdziało rybą. Kolejny punkt wycieczki to pozostawienie roweru (niełatwo w Kołobrzegu znaleźć stojak na rowery, łatwiej chyba o drogi rowerowe) i zwiedzanie pieszo. Najpierw falochron, na który można wejść i dojść do końca (za 2 zł ....). Doznania za to były niezłe bo fala była spora i nieraz zostałem opryskany wodą po rozbiciu się fali. Obowiązkowy punkt wycieczki to latarnia morska. Wiało bardzo mocno tego dnia ale na punkcie widokowym na latarni, po prostu był huragan, kilka szybkich zdjęć i uciekałem na dół. Poszedłem promenadą na molo, na którym wiało równie mocno jak na latarni, szczególnie na końcu. Fale pięknie rozbijały się o molo, nieraz opryskując gapowiczów, w tym mnie. Miałem już jednak dość tego wiatru i wróciłem do roweru, którym udałem się w kierunku Ustronia, czyli powtórka z dnia poprzedniego. Jednak tak bardzo spodobała mi się ta droga rowerowa i widoki z niej, że musiałem znowu się przejechać. Po powrocie na kwaterę i krótkim odpoczynku podjechałem jeszcze na plażę zachodnią (niecały kilometr od kwatery) na zachód słońca, który zepsuły chmury, ale i tak ładnie było.


Port w Kołobrzegu © montana21

Kołobrzeski port © montana21

Port Kołobrzeg © montana21

W porcie © montana21

Kołobrzeg port © montana21

Port w Kołobrzegu © montana21

Marina Kołobrzeg © montana21

Może na Bornholm ? © montana21

Latarnia w Kołobrzegu © montana21

Wejście do portu w Kołobrzegu © montana21

Fale były piękne na wejściu © montana21

Wycieczki © montana21

Wejście i falochron w całej okazałości z latarni © montana21

Kołobrzeg z latarni © montana21

Plaża centralna i molo © montana21

Fale rozbijały się o molo © montana21

Fala na molo © montana21

Molo w Kołobrzegu © montana21

Moja ulubiona miejscówka © montana21

Takie widoki z drogi rowerowej © montana21

Pusto na plaży © montana21

Evado nad morzem © montana21

O zachodzie na plaży zachodniej © montana21
  • DST 32.31km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 15.03km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa winal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl