Poniedziałek, 21 listopada 2016
Brzeg
Wyjazd do Brzegu, który był najeżony kilkoma czynnikami, które wyraźnie chciały utrudniać jazdę. Przede wszystkim wiatr, choć jest ciepło, wiatr też ciepły więc generalnie nie było aż tak źle. Druga sprawa to jakieś dziwne rzeczy zaczęły się dziać z siodełkiem. To że znowu się obniżyło wszystko to już od jakiegoś czasu jest ten problem ale dzisiaj mimo, że nie ruszałem śruby do regulacji kąta nachylenia siodełka, to siodełko podczas jazdy zaczęło lecieć do tyłu a przód do góry, uderzeniem pięści się ruszało i teraz już jest dosyć mocno rozklekotane. Jeszcze jakoś niech zimę przetrzyma ten rower a na wiosnę do generalnego remontu.
- DST 18.85km
- Czas 00:54
- VAVG 20.94km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj