Piątek, 1 stycznia 2016
Okolica i z Dianą
Od rana padał drobny śnieg i jak wyszedłem na rower o 12 to już na drogach było od jakiś 2 godzin biało. Padał drobny, ostry i zacinający śnieżek ale na szczęście wiało bardzo słabo i mimo że było 3 stopnie na minusie to było dużo cieplej niż wczoraj. Pojechałem najpierw nad Odrę betonówką i dojechałem aż na śluzę w Brzegu. Powrót tą samą drogą, chwile po wiosce pojeździłem i wróciłem do domu po Dianę, z którą zrobiliśmy dłuższą wycieczkę niż wczoraj. Lepsze rozpoczęcie roku rowerowego niż przed rokiem.
jel - wałb - kar - otm - jel

Szaro, buro i ponuro na betonówce© montana21

W Kościerzycach© montana21

Znikający wał© montana21
- DST 21.00km
- Teren 14.00km
- Czas 01:21
- VAVG 15.56km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj