Poniedziałek, 16 listopada 2015
Wioska i okolica
Po mega deszczowej niedzieli, nocy i poranku, po południu już nie padało więc wyszedłem trochę pojeździć. Drogi nadal były mokre i ogólnie w powietrzu było dużo wilgoci dlatego starałem się jeździć możliwie najwięcej ścieżkami rowerowymi na chodnikach. Do Brzegu nawet nie jechałem bo tam nie ma ścieżek rowerowych a w Kościerzycach, Pisarzowicach, Michałowicach są, stąd tam jeździłem. Chociaż do Brzegu też wjechałem ale tylko za kanał Odry, do samej Odry nie dojechałem.
Prawdziwą zmorą są ci rowerzyści bez oświetlenia. Chyba tylko 1 na kilkunastu miał oświetlenie. Reszty kompletnie nie widać bo lampy uliczne często nie oświetlają chodnika. Kiedyś wjadę w takiego durnia to będzie jatka.

Na krajowej 39© montana21
- DST 21.32km
- Teren 0.50km
- Czas 01:09
- VAVG 18.54km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj