Sobota, 13 czerwca 2015
Wioska i okolice
Wieczorem wyszedłem na chwilę na rower tuż przed burzą. W dzień kosiłem trawę w 30 stopniach, więc fajnie nie było a gdy tylko skończyłem nagle słońce zaszło za chmury przez co zrobiło się jeszcze gorzej na dworze. Burza rozpoczęła się chwile po powrocie z roweru. Niestety dosłownie na ostatnich metrach, kiedy już wjeżdżałem na podwórko, nie wiadomo skąd nagle pojawiło się znowu piszczenie. A myślałem, że już jest dobrze po czwartkowym czyszczeniu ... I co tu teraz zrobić z tym, widać za długo rower działał dobrze i bez zarzutu ...

Coś nadciąga© montana21

Już nadejszło© montana21
- DST 11.83km
- Teren 5.50km
- Czas 00:40
- VAVG 17.75km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj