Piątek, 22 maja 2015
Kategoria Wrocławskie krasnale
Wrocławskie krasnale (13)
Wczoraj przerwa od roweru bo była przejażdżka dziobakiem (czyli pendolino) do Warszawy. Pierwszy raz dziobakiem, pierwszy raz w Warszawie i pierwszy raz metrem się przejechałem. 3 w 1. Największe wrażenie mimo wszystko zrobiło na mnie pendolino a Warszawa nie zrobiła na mnie dużego wrażenia, natomiast metro było dość zabawne i też się spodobało.
Dzisiaj głównym celem była apteka na Orzeszkowej. Po wyruszeniu w drogę po 2,5 km zorientowałem się że nie wziąłem karteczki bez której nie odebrałbym leku. Tak więc musiałem wracać przez co straciłem mnóstwo czasu. Dobrze przynajmniej że to było po 2,5 km a nie w aptece .... . Wieczorem jeszcze podjechałem na Orlen w celu wymiany nakrętek Pepsi na hot doga w ramach promocji a później do sklepu. Wstępnie planowałem na jutro wycieczkę gminobraniową, nawet kupiłem już część prowiantu (na szczęście długoterminowy) ale po dokładnym przejrzeniu prognoz, stwierdziłem że pogoda jutro nie jest aż taka pewna a w dodatku jechałbym pod wiatr a opcji z wiatrem nie mam. Może pozaliczam krasnale w odleglejszych częściach miasta.
Zaliczone krasnale: 142 na 300 (47,33 %). Dzisiaj zaliczyłem aż 22 krasnale (rekord 1 dnia). Znowu zmieniam liczbę krasnali do zdobycia: z 302 na 300 otóż przyjmuję, że z 6 słupników świdnickich skradzionych jest aż 4 a nie jak wcześniej sądziłem 2. Prawdopodobnie jeszcze kilka innych jest skradzionych stąd liczba spadnie poniżej 300.
Na początku zaliczyłem Kupczyka pod CH Arena a następnie 7 krasnali z Gildii Kupieckiej: Epika Zakupoholika, Epiki Koszykarze i Epiki Rechotki. W międzyczasie wyłapałem jeszcze Promyczka.
Kolejne były już w innej części miasta, na północ od Odry (a przynajmniej tej południowej jej odnogi). Trisomek, który ma zespół downa (tak informuje tabliczka nad nim) siedzi nieopodal katedry i ogrodu botanicznego. Julian Okulista poszedł po okulary na Piwną a Antonio Okulista na Sienkiewicza, gdzie nieopodal można spotkać Pacjenta i Lekarza. Natomiast na Krętej w jakiejś łódce albo szalupie siedzi sobie Rozkwietnik.
Następne krasnale zaliczyłem w okolicach Rynku. Na Więziennej, Więziennika i Italudka, który na skuterze chyba rozwozi pizzę. Na Jatkach złapałem Rzeźnika a na Kiełbaśniczej Chrapka, który śpi na ulicy (ale na łóżku) i Podróżnika pod jednym z tamtejszych hoteli. Na Białoskórniczej znalazłem Czajczyńskiego a ostatni dzisiejszy krasnal to Lunatyk na ulicy Św. Mikołaja.
Bia - FAT - Bia - Hall/Powst - Komandorska - Swobodna - Świdnicka - Wita Stwosza - Park Słowackiego - most Pokoju - Kapitulna - Piwna - Ładna - Sienkiewicza - Wyszyńskiego - Orzeszkowej - Nowowiejska - Słowiańska - Kręta - Jedności Narodowej - pl. Uni - Więzienna - Na Jatkach - Kiełbaśnicza - Białoskórnicza - Św. Mikołaja - Leg - Bia

Kupczyk, ul. Komandorska© montana21

Promyczek, ul. Swobodna© montana21

Epik Zakupoholik, ul. Komandorska© montana21

Epiki Koszykarze, ul. Komandorska© montana21

Epiki Koszykarze, ul. Komandorska© montana21


Julian Okulista, ul. Piwna© montana21

Pacjent i Lekarz, ul. Sienkiewicza© montana21

Antonio Okulista, ul. Sienkiewicza© montana21

Rozkwietnik, ul. Kręta© montana21

Więziennik, ul Więzienna© montana21

Italudek, ul. Więzienna© montana21

Rzeźnik, ul. Na Jatkach© montana21

Chrapek, ul. Kiełbaśnicza© montana21

Podróżnik, ul. Kiełbaśnicza© montana21

Czajczyński, ul. Białoskórnicza© montana21

Lunatyk, ul. Św. Mikołaja© montana21
- DST 31.09km
- Czas 01:49
- VAVG 17.11km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj