Poniedziałek, 23 lutego 2015
Miasto
Huśtawka nastrojów rowerowych jakaś mnie dopadła. Ostatnio jeździ się bardzo różnie, na szczęście dzisiaj było pozytywnie a do tego warunki też były całkiem niezłe. W końcu nie było mi zimno, nawet dość silny wiatr , który wzmocnił się tuż przed moim wyjściem na rower jakoś specjalnie nie przeszkadzał w jeździe.
Podczas wycieczki zrobiłem krótką przerwę na wymianę baterii w tylnej lampce bo już zaczęła przygasać. No i pojawił się problem bo za cholerę nie mogłem wyciągnąć starych baterii. Po kilku próbach jedyny efekt to rozwalony palec. Nie mogłem zbyt mocno ingerować w otoczenie baterii bo bezpośrednio przy nich była żarówka. Z dużym trudem w końcu udało się je wyciągnąć przy pomocy klucza do chałupy. Taka mała przygoda na trasie.
Bia - Hall - Kar - Ślę - Bor - AK - Hall - Strz - Bia
- DST 20.80km
- Teren 1.00km
- Czas 01:03
- VAVG 19.81km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj