Czwartek, 28 sierpnia 2014
Ryczyn
Dzisiaj jeździłem rowerem kilka razy. Przed południem celem był Ryczyn a właściwie starodawne, średniowieczne grodzisko. Byłem tam kiedyś z wycieczką szkolną w podstawówce i pamiętam, że się zawiodłem bo nic tam ciekawego nie było. Tym razem chciałem głównie pojeździć po lasach między Szydłowicami-Odrą-Oławą a Bystrzycą-Smortawą-Leśną Wodą. Skończyło się na tym, że tylko liznąłem tych lasów bo szybko zrobiłem się głodny a nie miałem nic oprócz butelki picia. Ale tereny są ciekawe więc będą celem wycieczek w przyszłości.
Po obiedzie pojechałem na Stobrawski Staw, pojeździłem też po narciarskich trasach biegowych. A wieczorem wycieczka z Dianą.
Cały czas okrutnie wieje więc nie ma co szaleć z wycieczkami, bo setki pod wiatr to już nie mam ochoty jechać, miejmy nadzieję, że po niedzieli będzie korzystniej.

W drodze do Ryczyna© montana21

Betonówka za Szydłowicami© montana21

Obiekt hydrotechniczny© montana21

Grodzisko Ryczyńskie© montana21

W Ryczynie© montana21

Trochę jakby zarastało© montana21

Pamiętaj o kilku sprawach© montana21

Droga do Ryczyna© montana21

Lisie Łąki w SPK© montana21

Stobrawski Staw© montana21
- DST 62.33km
- Teren 20.50km
- Czas 03:20
- VAVG 18.70km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj