Sobota, 6 maja 2017
Brzeg
Po nocnych i porannych opadach deszczu i w nadal padającej mżawce. Pogoda się nie poprawi więc jakoś trzeba jeździć. Diamant tymczasem nadal siedzi w serwisie bo mają tam chyba jakiś mentalny problem z poprawieniem tego co im nie wyszło i muszę w takich warunkach jeździć Evado, który jest już cały obrzygany błotem i piachem ale nawet go nie czyszczę bo to nie ma sensu. Zrobię to jak w końcu Diamanta odbiorę.
Rowerowy mistrz parkowania w Brzegu© montana21
- DST 15.71km
- Czas 00:44
- VAVG 21.42km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 maja 2017
Wieczorna dyszka
Wieczorna krótka wycieczka na Babi Loch i z powrotem. Dość długo spałem po nocce, późno wstałem to i nie było czasu na jakąś dalszą wycieczkę, zresztą i tak groziło burzą, która ostatecznie przeszła jak zwykle bokiem.
- DST 10.10km
- Czas 00:24
- VAVG 25.25km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 maja 2017
Wioska i okolica
Wpis z dwóch wycieczek na lub za wał, żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja z wezbraniem na Odrze.
1.05 - wszystkie zdjęcia są z tego dnia. W tym dniu przez Brzeg przechodziła fala kulminacyjna, maksymalny stan wody wyniósł 571 cm (159 cm mniej niż w 2010 roku i w 1997 roku w momencie przerwania wału). Na Nysie Kłodzkiej wezbrania nie było więc wody z tej rzeki nie zasiliły Odry. Zresztą zbiorniki Nysa i Otmuchów są w połowie puste, zagrożenia ze strony Nysy Kłodzkiej i tak by nie było. Generalnie za wałem było jakieś pół metra wody, choć były niewielkie "suche wyspy". Mimo wszystko betonówka nie została w całości zalana, mniej więcej 30 % pozostało niezalane.
4.05 - wody za wałem już nie ma. Pozostały jedynie wielkie kałuże, miejscami błoto i przede wszystkim smród typowy po przejściu wód powodziowych.
Skutki wezbrania© montana21
Z Brzegiem w tle© montana21
Co tam wezbranie, zielsko można zbierać© montana21
- DST 14.78km
- Teren 8.00km
- Czas 00:57
- VAVG 15.56km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 kwietnia 2017
Karłowice i wezbrane rzeki
W niedzielne południu wybrałem się do Karłowic. Pogoda niby dobra się zrobiła ale wiał chłodny, nieprzyjemny wiaterek. Głównym celem wycieczki było sprawdzenie jak tam wygląda sytuacja na rzekach: Stobrawie w Karłowicach i na Odrze od Stobrawy do Kościerzyc. Stobrawa mocno wezbrana i miejscami trochę się porozlewała na pola. Natomiast Odra porządnie wylała na tereny zalewowe na całym odcinku. Trasa tam przez Kurznie, powrót przez Stobrawę.
Do alarmu nie podniesie się choć brakuje niewiele© montana21
Na granicy rozlania© montana21
Niewielkie rozlewisko Stobrawy przy wyjeździe z Karłowic© montana21
W Nowych Kolniach Odra porządnie już wylała© montana21
Nowe Kolnie© montana21
Betonówka zalana, choć nie w całości© montana21
- DST 36.83km
- Teren 1.50km
- Czas 01:42
- VAVG 21.66km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 kwietnia 2017
Brzeg i okolica
Przed południem wycieczka do Brzegu na małe zakupy. Odra jeszcze nie wylała. Na pierwszym zdjęciu ciekawostka z parkingu dla rowerów pod jednym ze sklepów przy dworcu w Brzegu. Gęściej to już się nie dało zrobić ???
Wieczorem rundka za wał zobaczyć co tam sobie Odra porabia. Otóż zaczęła już wylewać, choć bez problemów do końca betonówki, czyli do samej rzeki dojechałem. Jadąc już wzdłuż rzeki w niektórych miejscach były kilkunastometrowe kałuże do przejechania bez problemów ale w końcu trafiłem na taką, która miała ok. 200 metrów długości i woda żwawo już się tam przelewała. Podejrzewam, że w nocy zrobi się większe rozlewisko a jutro już raczej większość betonówki będzie pod wodą ale to się okaże jutro.
Pomysłowo© montana21
Wody coraz więcej w Odrze© montana21
Już się przelewa na drogę© montana21
W oddali już się przelewało dość konkretnie© montana21
- DST 26.59km
- Teren 4.50km
- Czas 01:26
- VAVG 18.55km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 kwietnia 2017
Wioska i okolica
Na Odrze wezbranie. Po kilku dniach opadów woda w rzece dość mocno się podniosła i podnosi się nadal bo tak też się dzieje w górnym biegu Odry. Dystans przejechany to zbiór z wczoraj i dzisiaj. Wczoraj byłem nad Odrą i dzisiaj też. Na pierwszym zdjęciu widać miejsce, gdzie wczoraj mogła przejść za znakiem jeszcze jakieś 15 metrów, dziś już nawet do znaku nie można dojść a podejrzewam, że jutro będę zmuszony zatrzymać się 1,5 kilometra od tego miejsca, bo prognozuję że do jutra Odra wyleje za wałem. Jak będzie to zobaczy się jutro.
Wczoraj doszedłem kilkanaście metrów za znak© montana21
Wezbrana Odra© montana21
- DST 17.88km
- Teren 8.00km
- Czas 01:06
- VAVG 16.25km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 kwietnia 2017
Brzeg
Wycieczka do Brzegu do kilku punktów usługowych (lidl, piekarnia, apteka, empik). Liczyłem na to, że będzie do odebrania Diamant ale widać, że coś schrzanili w amortyzatorze i tak szybko tego nie zrobią. Pogoda dobra ale jutro znowu ma padać i być zimno więc pewnie znowu będzie mała przerwa od roweru.
- DST 23.72km
- Czas 01:09
- VAVG 20.63km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Do serwisu
Dojazd do serwisu.
- DST 8.13km
- Czas 00:26
- VAVG 18.76km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Wioska i okolica
Wieczorna przejażdżka po okolicznych wioskach. Warunki były naprawdę dobre, biorąc pod uwagę pogodę w ostatnich kilku tygodniach. Słonecznie, dość ciepło i znośny wiatr. Przed tą przejażdżką pojechałem drugim rowerem, czyli Diamantem do Brzegu do serwisu na poprawki. Niestety rower musiałem zostawić bo do poprawki jest amortyzator. Jak już wróciłem do domu i przesiadłem się na Evado (w którym wcześniej wyczyściłem łańcuch)) to pojechałem przez Pisarzowice i Piastowice do Lubszy. Tam malutką pętla i wróciłem do Piastowic a z Piastowic przez Złotówkę do Kościerzyce, gdzie na koniec pojechałem jeszcze nad Odrę.
Z Lubszy w kierunku na Piastowice© montana21
- DST 23.41km
- Teren 5.50km
- Czas 01:08
- VAVG 20.66km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 kwietnia 2017
Brzeg i wioska
Dzisiaj przed południem pojechałem do Brzegu. Przy okazji wstąpiłem do rowerowego bo są małe niedociągnięcia po ostatnim serwisie. Niestety dziś mechaników nie było. Kilka kilometrów zrobiłem 2 albo 3 dni temu.
- DST 27.52km
- Teren 4.00km
- Czas 01:20
- VAVG 20.64km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze