Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:638.69 km (w terenie 108.50 km; 16.99%)
Czas w ruchu:29:12
Średnia prędkość:21.87 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:31.93 km i 1h 27m
Więcej statystyk
Wtorek, 14 czerwca 2016

Okoliczna pętla




Wyprawa przed południem do Czepielowic do ośrodka zdrowia w celu odebrania recepty. Powrót przez Nowe Kolnie.
  • DST 13.55km
  • Czas 00:38
  • VAVG 21.39km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2016

Stare Siołkowice






Wycieczka do dziadka do Siołkowic Starych. Dzisiaj wiatr mnie wykiwał na całej trasie. Tam jechałem przez Karłowice czyli większość przez las ale i tak ciężko było bo pod wiatr. Podczas krótkiego pobytu u dziadka wiatr ustał a jak ruszyłem do domu to zmienił kierunek i wracałem z bocznym wiatrem a końcówka pod wiatr. 

Na drogach i wioskach widać sporo aut z przyczepionymi flagami, z wiadomego powodu. W Siołkowicach również widziałem auto z flagą ale niemiecką, TAM też z wiadomego powodu, nie ma co się dziwić.

Zdjęcie zrobione nad Brynicą nie w Siołkowicach jak podpisałem ale już w Popielowie, podpis to fragment dość zabawnej piosenki lokalnej społeczności siołkowickiej.

dom - Kurznie - Karłowice - Popielów PKP - Stare Siołkowice - dw 457 - dom



W Siołkowicach nad Brynicą .... © montana21
  • DST 51.23km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.59km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 czerwca 2016

Brzeg






Niepotrzebna wycieczka do Brzegu wczesnym popołudniem, zapomniałem że na tej poczcie polskiej nic załatwić nie można w terminie. W obie strony drogami polnymi do Brzegu, trasą w przeprzek i to dosłownie.
  • DST 10.28km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 20.56km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 czerwca 2016

Rowerowy piknik




Najpierw do Brzegu a później na piknik. Zwariowanie wiało.


Miejsce pikniku © montana21

Nowe znaki maciara © montana21
  • DST 16.26km
  • Teren 11.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 19.13km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 czerwca 2016

Wioska




Dwie wycieczki po wsi. Pierwsza w południe a druga późnym popołudniem. 


Czyściutkie niebo nad betonówką © montana21
  • DST 16.07km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:46
  • VAVG 20.96km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 czerwca 2016

Brzeg i okolica






W południe pojechałem do Brzegu. Już dawno nie było tak dobrych warunków do jazdy, były one wręcz idealne, temperatura około 20 stopni a do tego wiatr (chyba coś tam wiało) kompletnie nie przeszkadzał w jakimkolwiek kierunku by się jechało. Stąd też wieczorem pośmigałem trochę po drogach polnych, przed wałem, po wale i za wałem. Niektóre drogi są zarośnięte trawą po pas, dzięki czemu jechało się tam jeszcze ciekawiej bo nie było widać dziur i nierówności co przy nieco większej prędkości dawało sporo zabawy. Nieco ponad 5 km z tego dystansu zrobiłem wczoraj, też głównie po drogach polnych. Taka wspaniała pogoda a tu za 3 dni euro i może nie być czasu na rower. Ale euro lub mundial są raz na 2 lata więc trzeba obejrzeć, choć niestety większość w necie bo oszuści z cp oczywiście musieli zablokować dostęp ... .



Jedna z ciekawszych dróg polnych © montana21

Tutaj już jest przewidywalnie © montana21
  • DST 34.36km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 21.25km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2016

Wioska i okolica






Wczoraj wieczorem 10 km a reszta dzisiaj wieczorem. Obie wycieczki po podobnej trasie, czyli nad Odrę i Florydę. Dzisiejsza wycieczka w bardzo leniwym tempie, stąd i leniwa średnia. Kompletnie nie szło dzisiaj to kręcenie. A tymczasem zbliża się EURO 2016, czyli czasu na rower będzie mniej lub w ogóle może nie być, ale to się jeszcze dokładnie okaże w tygodniu.
  • DST 23.77km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 16.98km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 czerwca 2016

Stare Siołkowice






Jako że przez weekend nie będę miał zbyt dużo czasu na rower (może w ogóle), postanowiłem dzisiaj zrobić nieco dłuższą wycieczkę. Wiało ze wschodu, dlatego też do Siołkowic pojechałem przez Karłowice. Na drogach spokojnie, mały ruch a do tego kierowcy jeździli wyjątkowo spokojnie, trochę aż za spokojnie. W Siołkowicach oczywiście pojechałem do dziadka, którego spotkałem przy bramie bo akurat szykował się do wyjazdu, stąd po jakiś 10 minutach ruszyłem już do domu. Po drodze zajechałem jeszcze na cmentarz i pod siołkowickie przedszkole (do którego kiedyś chodziłem). Tam kolejne spotkanie z dziadkiem, który odbierał z przedszkola moją kuzynkę. Do domu wróciłem bez żadnych przygód, wiatr słabo pomagał ale za to nie przeszkadzał więc jechało się całkiem dobrze. Po południu przesiadka na kosiarkę, na której i jutro będę jeszcze jeździł. A dodatkowo jutro i w niedzielę wyjazdy do Opola, ale niestety nie rowerem.


Na ul. Michała (boczna, równoległa głównej), od lewej remiza, w tle kościół, po prawej Śtantin © montana21

St. Siołkowice - Popielów (DW 457): tu ma powstać ścieżka rowerowa © montana21
  • DST 52.35km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:13
  • VAVG 23.62km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2016

Leśna Woda






Późnym popołudniem dopiero wsiadłem na rower i pojechałem do Leśnej Wody. Jazdę zacząłem przy kroplach deszczu ale wiedziałem, że żadnych większych opadów nie będzie. Nawet lepiej się jechało bo mimo, że nie było jakoś bardzo ciepło to te krople trochę chłodziły. Miałem dojechać tylko do Leśnej Wody i od razu wracać ale postanowiłem przejechać całą miejscowość, która i tak jest bardzo krótka. Na końcu Leśnej Wody, czyli na granicy woj. dolnośląskiego i opolskiego, okazało się że w kierunku Bystrzycy został położony nowy gładziutki, równiutki asfalt. Wcześniej droga była w katastrofalnym stanie, olbrzymie dziury i nierówna nawierzchnia. Zaliczyłem podjazd i zawróciłem przy wjeździe do kopalni piasku. W Leśnej Wodzie stała też tabliczka, na której napisano: "Poprawa dostępności transportowej między województwem opolskim i dolnośląskim ..." . No to teraz mam lepszy dostęp do woj. dolnośląskiego. Później wróciłem do domu przez siedzibę gminy, czyli Lubszę.

Trasa: dom - Michałowice - Szydłowice - Błota - Leśna Woda - kopalnia - Leśna Woda - Dobrzyń - Sielska Woda - Lubsza - Piastowice - Złotówka - dom


Wjazd do Leśnej Wody od strony Bystrzycy © montana21

Leśna Woda © montana21

Nowy asfalt w okolicy kopalni © montana21

Podjazd w kierunku kopalni i Bystrzycy © montana21
  • DST 32.11km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 23.21km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 czerwca 2016

Wioska i okolica






Kolejny dzień niepewnej pogody, tzn. jak zwykle zapowiadają groźne burze, które rzeczywiście krążą wszędzie dookoła ale u mnie poza duchotą nic się nie dzieje. Mimo to jest zbyt niepewnie żeby ruszyć gdzieś dalej od domu, stąd dzisiaj jeździłem po wiosce i okolicy. Za pierwszym razem pętla przez Czepielowice i Nowe Kolnie a drugi wyjazd to prawie Babi Loch i na koniec Złotówka. A chwilę po dodaniu tego wpisu wsiadłem na rower bo zbliżała się jakaś burza i chciałem zobaczyć czy to coś konkretnego, stąd musiałem wyjechać na jakieś pola żeby mieć dobry widok. Chyba wszystko się rozejdzie jak zwykle tuż przede mną.


Morze chmur, pól i wszystkiego po trochę © montana21
  • DST 32.65km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 21.53km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl