Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:600.82 km (w terenie 51.00 km; 8.49%)
Czas w ruchu:30:23
Średnia prędkość:19.77 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:25.03 km i 1h 15m
Więcej statystyk
Środa, 18 marca 2015 Kategoria Wrocławskie krasnale

Wrocławskie krasnale (2) + Sky Tower






Rano na zajęcia i powrót wczesnym popołudniem. Późnym popołudniem pojechaliśmy z Novakiem91 na punkt widokowy w Sky Towerze bo generalnie widzialność była dobra. Po ekspresowym wjechaniu na górę windą okazało się, że aż tak dobrze nie jest. Ledwo co było Ślężę widać, ale za to w kierunku północnym widoki były w sumie nie najgorsze, Wzgórza Trzebnickie były widoczne i Oleśnica również. Sam wjazd na górę trwał mniej niż minutę, 49 pięter i 200 metrów. Aż uszy zatykało.

Zaliczyłem dzisiaj 7 krasnali, czyli mam już ich łącznie 17 sztuk. Mogło być 8 ale jednego ostatecznie nie znalazłem (jeszcze kiedyś dokładniej go poszukam). Wśród tych 7, 2 sobie stoją na pl. Uniwersyteckim pod gmachem uniwersyteckim i są to Szermierz oraz Profesor. Kolejny to Luminator, który rezyduje pod siedzibą Tauronu; 2 następne mieszkają pod Wydziałem Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego, czyli Diagnozjusz i Farmaceuta Akademicki. Ostatni dwaj to Lotnicy, którzy siedzą w swoim samolocie pod centrum handlowym Borek. 

Bia - Strz - pl. Uni - Powst/Hall - Bia - Gwiaździsta - Borowska - Hall - Bia


Szermierz, pl. Uniwersytecki © montana21

Profesor, pl. Uniwersytecki © montana21

Luminator, ul. Sudecka © montana21

Farmaceuta Akademicki, ul. Borowska © montana21

Diagnozjusz, ul. Borowska © montana21

Lotnicy, ul. Hallera © montana21

Mrówkowe samochodziki, widok z Sky Tower'a © montana21

Widok na centrum © montana21

Kolejny widok ze Sky Tower'a © montana21
  • DST 35.03km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.21km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 marca 2015 Kategoria Wrocławskie krasnale

Wrocławskie krasnale (1)






Krasnalowa misja rozpoczęta. Pierwsze krasnale zaliczone, pierwsze drobne incydenty również. Ale tak pewnie będzie i dobrze bo będzie jeszcze ciekawiej. Po za krasnalami przed południem pojechałem na UWr do biblioteki kilka książek wypożyczyć. Podczas tej trasy zaliczyłem 2 pierwsze krasnale, reszta późnym popołudniem.

Warunki do jazdy dzisiaj były nawet dobre bo było ciepło a nawet bardzo ciepło bo po południu było 17 stopni, jednak cały czas wieje wiatr. Mimo tego wiatru jeździło się w sumie dobrze bo był jakiś taki mały power. Może to już forma wraca i dlatego a może nie. 

Dzisiaj łącznie zaliczyłem 10 krasnali. Pierwszym był Budinpolek. Już od dawna wiedziałem, że właśnie ten krasnal będzie tym pierwszym, a dlaczego ? Ano dlatego, że właściwie to był pierwszy osobnik na którego zwróciłem większą uwagę. Generalnie chodząc po mieście czasami dostrzega się te krasnale ale nie zwraca zbytnio na nie uwagi. Koło Budinpolka najczęściej też przechodzę, ponieważ mijam go zawsze wracając lub idąc na pociąg na stację Wrocław Muchobór. Stąd to jest ten pierwszy.

Poza tym zaliczyłem dzisiaj jednego z centrum miasta(Hapek) natomiast reszta rezyduje w zachodniej części Wrocławia i są to w kolejności zaliczania: Max i Fliz, Myjek, Przylepek, Latałek, Pan Twardowski, Insercik i FATuś.

Zaliczanie krasnali może się wiązać z drobnymi incydentami czy nieporozumieniami, które czasami mogą się zdarzać. I taka jedna sytuacja dzisiaj przytrafiła mi się, dzięki czemu rozpoczęcie misji można uznać za takie mocne i dobitne. Otóż zaliczając Przylepka, kiedy wchodziłem na teren pewnej firmy, od razu z budki wyskoczył do mnie ochroniarz z tekstem "Co dla pana?" Na to mu odpowiedziałem nieco zdyszany po walce z wiatrem: "Zdjęcie ... krasnala ... czy można zrobić ?" (tam gdzie kropki tam dyszałem) Odpowiedział, że tak i poszedł sobie. 

Bia - Traktatowa - Powst/Hall - pl. Uni - Powst/Hall - Bia - Mińska - Gra - Skarżyńskiego - Jerzmanowska - Jarnołtowska - Żernicka - Nowy Dwór - Kle - FAT - Bia


Budinpolek, ul. Traktatowa © montana21

Hapek, ul. Powstańców Śląskich © montana21

Max i Fliz (jeden niesie na plecach wannę), ul. Mińska © montana21

Myjek, ul. Graniczna © montana21

Przylepek, ul. Graniczna © montana21



Latałek, ul. Skarżyńskiego © montana21

Pan Twardowski, ul. Jarnołtowska © montana21

Insercik, ul. Jerzmanowska © montana21

FATuś, ul. Grabiszyńska © montana21
  • DST 51.76km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 marca 2015

Miasto






Wczesnowieczorna wycieczka po mieście z zahaczeniem na końcu o sklepy. Jeździło się całkiem przyjemnie bo było wyjątkowo ciepło jak na tę porę dnia. A wiatr który w dzień mocno dawał się we znaki trochę osłabł i już tak mocno nie przeszkadzał. Właściwie to tak jeździłem trochę bez celu.

Chociaż na początku był cel. Otóż rozpoczynam sobie własną i wymyśloną misję Wrocławskie krasnale. Chodzi o to, żeby zaliczyć jak najwięcej figurek krasnali rozsianych po całym mieście (i nawet okolicach). Zaliczyć czyli odnaleźć i sfotografować. Inspiracją jest gra komputerowa GTA San Andreas, w której były podobne misje zbierania lub szukania czegoś po mieście. Słowem wstępu ile tych krasnali jest i kilka statystyk:
- powstało 314 krasnali
- do zdobycia są 302 sztuki ponieważ 11 jest skradzionych lub wywiezionych do innych miast a jeden krasnal pojawia się tylko podczas jarmarku bożonarodzeniowego
- te 302 sztuki podzieliłem na łatwe i trudne do zdobycia
- łatwe to takie, które są ogólnodostępne publicznie czyli 24 h na dobę można do takiego krasnala swobodnie dotrzeć (jest ich ok. 220)
- trudne to takie, które są wewnątrz budynków (np. szkoły, firmy, przychodnie) lub są na prywatnych ogródkach i nie zawsze da się do nich dotrzeć (jest ich ok. 82)

Zrobiłem sobie mapę i mam czas teoretycznie do końca maja kiedy to kończy się ostatni semestr na studiach i raczej już nie będę wynajmować pokoju we Wro. 

Bia - Kle - Bystrz - Leg - Kozanów - stadion (1 pętla wokół) - Lot - Bia



Lokalizacja wrocławskich krasnali © montana21
  • DST 20.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 20.42km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 marca 2015

Karłowice






Zrobiona pętla odwrotna przez Karłowice. Oczywiście ze względów pogodowych, przez co wycieczka była średnio przyjemna ale po dwóch dniach bez roweru coś trzeba było przejechać bo to już połowa marca a do formy wycieczkowej jeszcze trochę brakuje. Dzisiaj było już znacznie cieplej niż w ostatnich kilku dniach ale dość mocny wiatr pozostał i bardzo dawała się we znaki kiedy musiałem pedałować pod wiatr. Wycieczka raczej bez żadnych ciekawostek, jedyne warte zapamiętania z tej wycieczki jest to, że z powrotem w Kościerzycach spotkałem Tony'ego. 

dom - Czepielowice - Śmiechowice - Kurznie - Karłowice - Stobrawa - Nowe Kolnie - dom


Karłowice, linia kolejowa nr 277 (Opole Groszowice - Wrocław Brochów) © montana21
  • DST 33.41km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 23.58km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 marca 2015

Miasto






Wieczorna wycieczka po bilet na Mikołajów. Zimno i trochę wieje stąd nawet nie chciało się dłużej pojeździć. 

Bia - Strz - Stac - Leg - Bia
  • DST 9.02km
  • Czas 00:27
  • VAVG 20.04km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 marca 2015

UWr






Kolejny tydzień zajęć dzisiaj się zaczął i jednocześnie zakończył. Oprócz na zajęcia nie jeździłem już nigdzie (poza wieczornym sklepem) bo pogoda znacznie się pogorszyła w stosunku do dni poprzednich. Przede wszystkim zrobiło się zimno, temperatura spadła o ok. 10 stopni w porównaniu do wczoraj. W dodatku mocno wieje nieprzyjemny wiatr. Na szczęście tak ma być tylko przez 2-3 dni jeszcze i znowu ma powrócić wiosna. 

Bia - Strz - pl. Uni - Powst/Hall - Bia
  • DST 16.16km
  • Czas 00:48
  • VAVG 20.20km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 marca 2015

Miasto






Dziś zrobiłem dwie wycieczki na rowerze. Pierwszą po południu gdzie pojechałem do Parku Grabiszyńskiego i nad Ślęzę żeby pojeździć tam po wałach. Było ciepło bo ok. 15 stopni.

Drugą wycieczkę odbyłem z Novakiem91 a jeździliśmy po całym mieście. Najpierw pojechaliśmy obwodnicą śródmiejską i dalej kładką zwierzyniecką na Biskupin żeby wrócić przez pl. Grunwaldzki i centrum. Na sam koniec pojechaliśmy jeszcze na stary terminal portu lotniczego.

Tymczasem podjąłem decyzję, że będę przez kolejne 3 miesiące robić misję "Wrocławskie krasnale". W tym celu przygotowuję już mapę, która pomoże mi dojechać do wszystkich figurek. Oczywiście tych, które nie zostały skradzione i są w miejscach ogólnodostępnych. Może ok. 300 się uzbiera.

Bia - Kle - wały n.Ślęzą - Bia - obw. śród. do ślimaka - Krak - kładka zw. - Wróbl - pl. Grunw - pl. Społ. - Wita Stwosza - pl. Uni - Leg - Gra - stary terminal - Bia


Gdzieś nad Ślęzą © montana21
Sky Towerek © montana21
  • DST 54.18km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 20.07km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 marca 2015

Miasto






Wieczorna wycieczka w przyjemnych warunkach. Prawie nie wiało i było neutralnie jeżeli chodzi o temperaturę z małymi wyjątkami. Te wyjątki miały miejsce za Mostem Milenijnym na obwodnicy śródmiejskiej, gdzie na kilku fragmentach biegnących w lekkim zagłębieniu terenu było zimno, około kilku stopni mniej niż było normalnie. Po za tym bez żadnych ciekawszych zdarzeń wycieczka się odbyła. Nawet stadion się nie świecił. A wczesnym popołudniem podjechałem jeszcze do sklepu.

Bia - obw. śród. do Ślazowej - stadion - Bia
  • DST 20.22km
  • Czas 00:58
  • VAVG 20.92km/h
  • Sprzęt Diamant D300
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 marca 2015

Dolina Smortawy






Dzisiaj jeździłem podobnie jak wczoraj, czyli najpierw wycieczka z Dianą a później dłuższa wycieczka samotnie. A wszystko dlatego, że o 12 był mecz stąd szybko przed 12 zrobiłem wycieczkę z Dianą, a że wyjątkowo w niedzielne popołudnie mogłem wyjść na rower to to zrobiłem korzystając z dobrej pogody.

A po obiedzie pojechałem do sąsiedniego województwa, czyli w kierunku Bystrzycy i Janikowa. W Bystrzycy stwierdziłem, że dojadę jeszcze do skrzyżowania w Janikowie. Tam postanowiłem, że pojadę do końca Janikowa. Kiedy dojechałem do końca wsi pomyślałem, że wjadę jeszcze w las bo zaraz na początku jest most na Smortawie. I tam ostatecznie zawróciłem. 

Tymczasem okazało się, że koryto Smortawy zostało na odcinku kilkudziesięciu metrów przerzucone na wschód w okolicach tego mostu do którego dojechałem. I generalnie po mostem jest teraz suche koryto a rzeka płynie pod wjazdem na most. Trochę dawno już tamtędy nie jechałem stąd nie wiem kiedy to zostało zrobione ale wydaje mi się że podczas ostatniego razu jak tam byłem to tego jeszcze chyba nie było. 

Po za tym jechało się tak sobie w ten najcieplejszy dzień w roku. Wszystko przez ten paskudny wiatr, który może silny nie był ale bardzo nieprzyjemny przy takiej temperaturze. I niestety wiał z każdej strony bo jadąc na zachód czułem że wieje z przodu i tak samo jak wracałem na wschód tą samą drogą. 

Z takich ciekawostek to po pierwsze w Lubszy koło basenu w Evado pokazało się 5000 km a po drugie to najdłuższa wyceiczka w tym roku.

z Dianą: jel - otm - wał - kar - jel

dom - Michałowice - Myśliborzyce - Szydłowice - Błota - Leśna Woda - Bystrzyca - Janików - Bystrzyca - Leśna Woda - Dobrzyń - Lubsza - Piastowice - Złotówka - dom




Widok od strony starego już koryta Smortawy © montana21

Kopalnia piasku koło Bystrzycy © montana21
Dobrzyń - Lubsza © montana21
  • DST 45.00km
  • Teren 4.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 marca 2015

Pętla 3 (rozszerzona o Stobrawski Staw) + z Dianą






Trzeba było wykorzystać dobre warunki, które dzisiaj dość niespodziewanie się stworzyły. Tak ciepło miało być dopiero jutro ale jutro pewnie będzie jeszcze cieplej. Trochę wiało z południa ale podczas wycieczki z Dianą wiatr nie ma znaczenia raczej a podczas Pętli wiatr już był słabszy bo robiłem tę trasę późnym popołudniem. 

Znowu podjechałem sobie na Stobrawski Staw. Po drodze na Białej Drodze mijałem kilku biegaczy i 1 rowerzystę, to dużo jak na te okolice chociaż w lecie takie widoki będą raczej normą. Podjechałem na drug stronę stawu i zrobiłem źle bo pojechałem piaszczysto-trawiastym wałem znajdującym się pomiędzy stawem a 1-metrowym rowem melioracyjnym, za którym jest droga. Wał niestety nie jest połączony z drogą (oczywiście oprócz początku) stąd nie chcą ponownie przebijać się trawiastym podłożem, postanowiłem pokonać rów. Wody w nim było jakieś 30-40 cm. Brzegi dość strome stąd nie można było zejść do samej wody i "delikatnie przełożyć" roweru na drugi brzeg. Poszukałem względnie najwęższego miejsca i ... jednym kołem oparłem rower o drugi brzeg no a drugie koło musiałem lekko "przerzucić". Cały szkopuł polegał na tym żeby nie rzucić mocno rowerem oraz żeby nie wpadł do wody. Oczywiście rower wpadł do wody bo jakby mogło być inaczej. Niby tylko dolne części kół się zamoczyły ale chlapnęło wodą i poszło m.in. na tarcze przez co prze kilkaset metrów zgrzytały. Nauczka na przyszłość. 

z Dianą: jel - otm - wał - kar - sow - otm - jel

dom - Nowe Kolnie - Stobrawa - St. Staw - Stobrawa - Nowe Kolnie - dom



Po drugiej stronie Stobrawskiego Stawu © montana21
Biała Droga © montana21

Droga, rów, wał i staw © montana21

Na wałbrzyskiej z Dianą © montana21

  • DST 33.34km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:45
  • VAVG 19.05km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl