Środa, 8 maja 2013
Wyrok odroczony do 3 czerwca
W końcu wybrałem się do lekarza z kolanem, choć nie boli na co dzień ale na rowerze niestety już tak. U lekarza siedziałem minutę i oczywiście dostałem skierowanie dalej, do ortopedy a najbliższy termin to 3 czerwca, super fajnie. Lekarz jedynie dziś powiedział że jeśli nie ma obrzęku ani opuchlizny (a nie mam) to trzeba zrobić prześwietlenia bo to jest coś w środku, a jeśli w środku to nie wróży to dobrej, czy jak kto woli świetlanej przyszłości rowerowej dla mnie. Fajno. I jak to mawiał Pawlak "Teraz siądź i PLACZ"
- Aktywność Chodzenie
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj