Czwartek, 28 czerwca 2018
Brzeg
Wczesnym popołudniem pojechałem do Brzegu, kaufland, poczta, hert i empik. Tymczasem "rowerowa infrastruktura", która powstaje na ulicach miasta, nabiera kształtów, uzupełniane są znaki poziome i pionowe, na mieście powstaję coraz więcej sierżantów na ulicach. Niestety tak jak się spodziewałem, przy "moim" wjeździe do miasta (jedyna przeprawa przez Odrę), na małej powierzchni zrobiono dużo ale jest to wszystko w zasadzie do niczego. Jak widać na zdjęciu obok znaku stop jest znak koniec ddr, czyli w zasadzie wjeżdża się na ddr-ki i po kilkudziesięciu metrach jest koniec. Chodniki na moście są za wąskie na wyznaczenie tam dróg rowerowych ale też i nie ma miejsca, żeby zrobić jakiś normalny i legalny zjazd na ulicę, żeby była jako taka kontynuacja. Ale nie ma, trzeba albo łamać przepisy albo robić z siebie durnia i co chwilę zsiadać i wsiadać na rower, chcąc robić wszystko z przepisami.

Początek i koniec© montana21
- DST 16.95km
- Czas 00:52
- VAVG 19.56km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj