Poniedziałek, 28 maja 2018
Epilog - Chróścice
Był prolog do urlopu, był urlop właściwy, no a dzisiaj jednodniowy epilog urlopu (po pracującym już weekendzie). W południe pojechałem do Brzegu do lidla i na pocztę. Było gorąco i wietrznie, powrót betonówką.
Główna część dzisiejszej jazdy to wieczorna wycieczka do Chróścic. Wyruszyłem dopiero po 17 kiedy upał zaczął już ustępować, całą trasę do Chróścic pod wiatr. W Chróścicach wizyta w otwartym niedawno Dino a później powrót do Starych Siołkowic i przerwa u dziadka, która miała trwać 10 minut a trwała ostatecznie ponad 30 minut. Na koniec krótka wizyta na siołkowickim cmentarzu i powrót do domu już grubo po 19, w domu byłem po 20. W obie strony jechałem dw 457.

Krówki w Popielowie© montana21

Elektrownia Opole widziana z Chróścic© montana21

Na trasie© montana21

Dolina Stobrawy© montana21
- DST 77.32km
- Teren 8.00km
- Czas 03:36
- VAVG 21.48km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj