Niedziela, 13 maja 2018
Stanków
Ruszyłem dopiero późnym popołudniem, jakoś po 17. Prawie w połowie trasy stwierdziłem, że robi się już późno, słońce chyli się ku zachodowi, do domu daleko i po drodze kilka km przez nieznane mi lasy. Mimo wszystko druga część wycieczki poszła wyjątkowo sprawnie a jechałem z podobną prędkością. Najpierw do Bystrzycy i Janikowa i w kierunku Jelcza-Laskowic dojechałem do stadniny "Hanna" i tam zawróciłem. Okazało się, że ta stadnina jest osadą i nazywa się Stanków. Zawróciłem do Janikowa i DW 396 pojechałem do Wójcic, skąd chciałem przez las dotrzeć do Borucic. No i udało się choć na początku leśna droga była kiepskiej jakości ale z każdym kolejnym km robiła się coraz lepsza. W Borucie, przysiółku Borucic, wjechałem znowu w las i znaną mi już leśna drogą dojechałem do Lubszy a dalej do Pisarzowic i wałem wróciłem do domu.
Trasa: dom - Michałowice - Szydłowice - Błota - Leśna Woda - Bystrzyca - Janików - Stanków - Janików - Wójcice - Borucice/Boruta - Lubsza - Pisarzowice - dom

Borucice - dzwonnica© montana21

Klub jeździecki "Hanna"© montana21

Boruta - Lubsza© montana21
- DST 55.49km
- Teren 14.50km
- Czas 02:34
- VAVG 21.62km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj