Wtorek, 3 kwietnia 2018
Karłowice
Po 94 dniach w końcu wsiadłem na Evado i od razu jaka różnica. Nawet niewiele przy nim robiłem, bo tylko dopompowałem koła, psiknąłem do amora i w sumie nie był zakurzony to tylko trochę przetarłem tu i tam. No i pojechałem do Karłowic gdzie też już dość dawno nie byłem. Oczywiście wszystko to dzięki znacznej poprawie pogody, w końcu ciepło a do tego słonecznie, nieco przeszkadzał wiatr ale to był nic nie znaczący szczegół. Trasa znana, przyjemna a tempo spokojne. W Karłowicach pojechałem nad Stobrawę a powrót przez Kurznie i Śmiechowice. Zatrzymałem się też na chwilkę przy dostrzegalni ppoż w lesie między Stobrawą a Karłowicacmi. Tym razem ktoś tam był na górze, chciałbym też tam wejść ale ilość zakazów zbliżania się do obiektu jest zaskakująco duża.
Trasa: dom - Stobrawa - Karłowice - Kurznie - Śmiechowice - Czepielowice - dom

Dostrzegalnia ppoż© montana21

Stobrawa - po lewej Dolny a po prawej Górny Śląsk© montana21

Na trasie Kurznie - Śmiechowice© montana21
- DST 35.42km
- Teren 0.50km
- Czas 01:45
- VAVG 20.24km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Masz może jakiś ślad trasy? Bo wygląda na całkiem fajną na przyczepkę i psy :)
Ciacho1985 - 15:28 środa, 4 kwietnia 2018 | linkuj
Całkiem ciekawie. Ja mam bzika na punkcie takich wież. Wiele razy nawet nielegalnie wchodzę na podobne, bo ciekawość widoku z niej mnie zżera!
Ps. 2 kilometry od mojej rodzinnej wsi Wierzonka, znajduje się wieś o nazwie Karłowice :-) grigor86 - 20:00 wtorek, 3 kwietnia 2018 | linkuj
Komentuj
Ps. 2 kilometry od mojej rodzinnej wsi Wierzonka, znajduje się wieś o nazwie Karłowice :-) grigor86 - 20:00 wtorek, 3 kwietnia 2018 | linkuj