Czwartek, 23 czerwca 2016
Mąkoszyce i Karłowice
Pierwszy dzień przerwy na Euro, więc mimo upałów, które już niestety nastały, pojechałem wieczorem na dość szybką wycieczkę. Tempo jak na mnie wysokie chociaż warunki, mimo wysokiej temperatury, były bardzo dobre bo nie było wiatru i w każdym kierunku jechało się wybornie. Wystartowałem po 19 a i tak grzało jeszcze mocno, wróciłem do domu przed 21 i nadal nie było czuć jakiegokolwiek chłodu. Jutro ma być jeszcze gorzej.
W Lubszy napotkałem na nietypową dla mnie sytuację. Jak już wjechałem na DK 39 i kierowałem się ku wylotowi ze wsi w kierunku na Namysłów to dojrzałem z przodu kilku kolarzy, którzy wyraźnie snuli się wolno i jeździli całą szerokością drogi, kompletnie nie przejmując się innymi uczestnikami ruchu. Szybko ich dogoniłem i zacząłem wyprzedzać jadąc slalomem między nimi a oni bacznie mi się przyglądali ale był to jedyny kontakt, w końcu jestem z niższej kategorii. Stąd traktowałem ich jak powietrze i nie zwracałem na nich uwagi. Przy wyjeździe ze wsi i wjeździe do lasu, kolarze zaczęli się emocjonować i mówić, że "finiszują" a z lasu do wsi wpadła duża grupa następnych kolarzy, taki jakby peleton a jadąc już w lesie mijałem jeszcze 3-4 grupki po kilku kolarzy, czyli pewnie maruderów, stąd obstawiam, że ci ze wsi to była ucieczka a co za tym idzie był to jakiś (nielegalny?) wyścig na DK 39 w kierunku Namysłowa. No tak, trwają przecież Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym w Świdnicy, więc tutejsi kolarze postanowili się też pobawić.
Trasa: dom - Piastowice - Lubsza - Mąkoszyce - Tarnowiec - Kurznie - Karłowice - Stobrawa - dom

Przejazd kolejowy w Mąkoszycach© montana21
- DST 43.35km
- Teren 0.50km
- Czas 01:40
- VAVG 26.01km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj