Piątek, 18 marca 2016
Lubsza i Brzeg
Przed południem pojechałem do Lubszy odebrać list bo juz drugi raz w tym tygodniu miałem awizo w drzwiach. Tym razem był to list z inpostu więc musiałem dygać aż do Lubszy. Tam pojechałem przez Pisarzowice i Piastowice i generalnie jechało się dobrze bo z bocznym wiatrem, który dzisiaj dmuchał już naprawdę mocno. Wracałem przez Piastowice i Złotówkę, żeby ominąć najgorszy odcinek pod wiatr.
Wieczorem pojechałem jeszcze do Brzegu do lidla a przy okazji odwiedziłem biedronkę. Wiatr, który w dzień był chłodny, wieczorem zrobił się zimny i dobrze, że ubrałem kurtkę bo rano jechałem bez kurtki. Fajnie, że lidla mam po drugiej stronie miasta, bo przynajmniej można objechać całe miasto dookoła.

Panorama Michałowic© montana21

Na tym wygwizdowie nieźle wiało© montana21
- DST 42.64km
- Teren 1.50km
- Czas 02:09
- VAVG 19.83km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj