Piątek, 27 listopada 2015
Wioska i Brzeg
Wczesnym popołudniem pokręciłem się chwilę po wsi, niestety u Koliberka nie było już kaszanki, będę musiał z samego rana jeździć bo widać kaszanka ma niezłe branie. Po południu do Brzegu, standardowo obstawić kilka meczów. Przy okazji zrobiłem pętlę po mieście, też już można powiedzieć standardową trasą, oczywiście z małymi modyfikacjami. Po powrocie do domu i chwili w domu, wieczorem podjechałem jeszcze do babci.

Dziury w chmurach© montana21
- DST 31.94km
- Teren 2.00km
- Czas 01:38
- VAVG 19.56km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj