Piątek, 6 listopada 2015
Brzeg i wioska
Kilka kilometrów się uzbierało wczoraj i dzisiaj z jazdy po wiosce, wczoraj do babci ze dwa razy a dzisiaj do sklepu i Koliberka.
Po południu wycieczka do Brzegu, czyli standardowo ostatnio w piątki obstawić kilka meczów. Czyli musiałem gdzieś wejść i zostawić na chwilę rower a jak się okazało kiedy chciałem przypiąć rower - nie mam zapięcia. Zapomniałem zabrać z domu, kompletnie nawet o tym nie pomyślałem przed wycieczką. Mimo to zostawiłem na chwilę rower za winklem, ciemno już było to nie było dziada widać.
A tak po za tym to na ulicy Słowiańskiej, czyli jedynej w Brzegu na której namalowany jest pas dla rowerów (a konkretnie kontrapas bo to jest droga jednokierunkowa), zwróciłem uwagę pewnej typowej brzeskiej rowerzystce, że ten kontrapas jest jednokierunkowy a ona usilnie nim jechała pod prąd. Minę zrobiła jakbym mówił do niej po marsjańsku a może w ogóle mnie nie usłyszała ... .

W brzeskim parku© montana21
- DST 32.73km
- Teren 2.00km
- Czas 01:48
- VAVG 18.18km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj