Poniedziałek, 26 października 2015
Brzeg
Rano pojechałem do sklepu wysłać list. A wieczorem pojechałem do Brzegu. Bo to teraz będzie chyba jedyna opcja na jeżdżenie. Do obiadu pewnie rzadko kiedy będzie czas a po obiedzie już szybko ciemno się robi, więc trzeba będzie jeździć po mieście. Po drodze w biedronce kupiłem zestaw duracelli do światełek, to teraz można będzie jeździć. W dzień było nawet ciepło ale jak pojechałem do Brzegu, czyli właściwie już prawie wieczorem to zrobiło się bardzo chłodno, końcówka jazdy, szczególnie na mostach, już w zimnie.
Brzeskie zakamarki dość ciekawie wyglądają jak jest ciemno, niestety aparat w telefonie kompletnie nie daje rady jak jest ciemno i zdjęcia wychodzą ciemne i rozmazane. Szkoda, bo zawsze można by było nieco inaczej pokazać to miasto.
A kręciłem się tak trochę wkoło i bez celu stąd nawet nie wypisuje trasy ulicami bo byłaby pokręcona i wiele ulic by się powtórzyło.

Przed wjazdem do Brzegu© montana21
- DST 29.66km
- Czas 01:35
- VAVG 18.73km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj