Czwartek, 6 sierpnia 2015
Wioska i okolica
Pojechałem wieczorem na Babi Loch żeby trochę popływać. Ale odechciało mi się jak tam dojechałem. Babi Loch zamienił się w jedno wielkie koczowisko ... pewnej grupy etnicznej ... . Lepiej tego tematu dalej nie drążyć.
Chwilę się pokręciłem w okolicach Babiego Lochu a później wróciłem na wieś i pojechałem na Florydę. Powrót do domu już po zachodzie słońca.
- DST 14.50km
- Teren 3.00km
- Czas 00:45
- VAVG 19.33km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj