Sobota, 6 czerwca 2015
Sobotni finał
Po całodniowym chodzeniu z laptopem po serwisach w Brzegu i późniejszym przywracaniu go do używalności po reinstalacji systemu miałem dość i mimo upału wyszedłem późnym popołudniem na rower. Pojechałem na Odrę, gdzie na jednej z moich ulubionych miejscówek posiedziałem chwilę. Kij że na słońcu w tym skwarze ale za to wśród natury na świeżym powietrzu a nie przy tych laptopowych wynalazkach.
Dużo nie jeździłem bo musiałem wracać przygotować się do finałowego meczu ligi mistrzów. Na szczęście wygranego ! Do tego 2 gole strzelili ci co chciałem żeby strzelili. No i gitara.

Przeszkoda na betonówce© montana21

Upalna Odra© montana21
- DST 10.61km
- Teren 5.50km
- Czas 00:35
- VAVG 18.19km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj