Wtorek, 31 marca 2015
UWr
Wczoraj nie jeździłem (oprócz krótkiego wypadu do sklepu) bo pogoda była jaka była. I dzisiaj nadal taka była ale jechać już musiałem na zajęcia po południu. Na szczęście po południu przestało padać i przy pięknej słonecznej ale wietrznej pogodzie pofrunąłem sobie z tym wiatrem na zajęcia. Powrót już pod wiatr ale i tak jechało się całkiem fajnie. Jakieś 3,5 km przed domem zaczął padać deszcz ale byłem w okolicach skryjówki pod wiaduktem kolejowym na Hallera stąd tam się schowałem na chwilę. Przestało padać i ruszyłem dalej czym prędzej bo mimo, że słońce wyszło to jednak nadchodziła kolejna chmura (na zdjęciu) już dużo groźniejsza. Kiedy podjechałem pod garaż zaczęła się nawałnica :). Czyli udało się uniknąć powtórki z zeszłego roku.
Bia - Hall/Powst - pl. Uni - Powst/Hall - Bia

Chmura nadciąga nad Nowy Dwór i Mordor Mały© montana21
- DST 20.56km
- Czas 01:01
- VAVG 20.22km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj