Wtorek, 25 listopada 2014
Wesele, czyli UWr przyjemnie
Rano musiałem pojechać na Graniczną zawieźć towar. I znowu o tej porze pogoda była najlepsza, zwłaszcza jak wjechałem na Mordor Wielki, gdzie opanowała wszystko mgła co przy wschodzącym słońcu było szczególnie fajne. W południe na zajęcia i powrót wczesnym wieczorem. A na zajęciach mieliśmy przedłużony wykład a wykładowca powiedział, że zrobiliśmy dzisiaj z tego wykładu wesele. Bo piliśmy sobie herbatę jedną za drugą (Pan doktor też), jedliśmy ciastka (Pan doktor chyba też) no i ogólnie atmosfera była bardzo luźna.
Bia - Gra - Bia - pl. Uni - Ostatni Grosz - Bia

Mordor Wielki, mgła już mniejsza© montana21

Mgła na granicznej© montana21

Z weselnego wykładu© montana21
- DST 25.65km
- Czas 01:12
- VAVG 21.38km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj