Sobota, 18 października 2014
Sennie i bez mocy
Wyszedłem na rower po południu i od początku jechało się ciężko, mimo że pogoda dobra, bez wiatru i przyjemna temperatura. Nie było w ogóle mocy, co chwilę ziewałem i pedałowało się bez mocy. Po połowie trasy trochę przycisnąłem i starałem się już do końca utrzymywać zwiększoną prędkość i tylko dzięki temu średnia wyszła taka a nie w okolicach 17-18.
A zrobiłem trasę z Kościerzyc, następnie betonówką wzdłuż Odry do Brzegu, dalej przez Pisarzowice do Piastowic i Lubszy, a powrót przez Piastowice i Złotówkę do domu.

Na betonówce© montana21
- DST 21.45km
- Teren 7.00km
- Czas 01:01
- VAVG 21.10km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj