Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 1 października 2014 Kategoria Sudety, Tour de Dolnośląskie

Góry Izerskie po raz kolejny !




Na zakończenie wakacji wybraliśmy się z Novakiem91 w Góry Izerskie, czyli tam gdzie wycieczka po prostu nie może się nie udać. I jak zwykle w tym miejscu było fajnie, były "zamki" na szczytach Karkonoszy i ciekawa podróż pociągami. Gminy żadnej nie zaliczyłem ale już wystarczająco dużo gmin w tym roku pozaliczałem.

Trasa prawie jak przy poprzedniej wycieczce rowerowej po Izerach: Szklarska Poręba - Jakuszyce - Harrachov - Orle - Jagnięcy Potok - Polana Izerska - Świeradów-Zdrój - Zakręt Śmierci - Szklarska Poręba - Piechowice

Wycieczka udana bo po Izerach zawsze jeździ się rowerem bardzo przyjemnie. Mimo, że pogoda nie dopisała, choć praktycznie cała trasa aż do powrotu do Szklarskiej Poręby udała się bez deszczu. Było praktycznie cały czas zachmurzenie, słaba widzialność i prawie bez wiatru. Dopiero jak zaczęliśmy zjeżdżać do Jeleniej Góry (bo taki był plan), zaczęło padać. Po wielu postojach i chowaniu się przed deszczem, ostatecznie dojechaliśmy tylko do Piechowic. Później sprawdziłem na radarze, że była to mała chmura, która objęła swoim zasięgiem tylko Szklarską Porębę Dolną, Piechowice i kawałek Jeleniej Góry, czyli pech. Ale patrząc na całość wycieczki to i tak udało nam się.

Na zjeździe do Harrachova zbliżyłem się do maxa prędkości osiągając 64,2 km/h ale był już wtedy bardzo duży opór powietrza. Podjazdów znowu wyszło sporo ponad 1000 metrów ale tym razem wzięte z wszystkie na rowerze i z większą prędkością niż ostatnio. 




W Jakuszycach © montana21

Harrachov - mniejsze skocznie © montana21

W Harrachovie © montana21

Rzeczka pod skoczniami © montana21

Harrachov - centrum © montana21

Orle najlepsze ! © montana21

Zachmurzone Izery © montana21

Cudowne trasy na rower © montana21

Hala Izerska © montana21

Pomiary na "Jagnięcym Potoku" © montana21

Jak Izery to Izera © montana21

Jesień w Izerach © montana21

Świeradów-Zdrój, ul. Zdrojowa © montana21

Tuż przed opadami w Szklarskiej Porębie © montana21
  • DST 84.17km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 19.42km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Pusto bo 1 października i w dodatku pogoda bardzo niepewna. Ale przynajmniej był spokój na szlakach oprócz jednej wycieczki dzieci (widocznej na jednym zdjęciu) i chyba tylko jednego rowerzysty. Na Orlu pusto od turystów (nie było nikogo oprócz nas) ale była jakaś ekipa remontowa, która nadrabiała "językiem" niezbyt pięknym.
montana21
- 06:47 piątek, 3 października 2014 | linkuj
Piękna trasa!
angelino
- 06:04 piątek, 3 października 2014 | linkuj
Świetny wypad i reportaż. Aż ciągnie wilka w te Izery i park ciemnego nieba. Zdaje się, że nawet jakieś warsztaty astronomiczne w tych dniach były na rzeczy. Miałam w planach, ale... znowu mi nie wyszło. Chociaż, patrząc na to to zachmurzenie...
Orle takie puste i ciche. Nad Izerą - aż chciałoby się być.
salamandra
- 21:18 czwartek, 2 października 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl