Piątek, 4 lipca 2014
Kategoria Tour de Opolskie, Gminobranie
Zdzieszowice i Jezioro Turawskie
Miała być nieco inna wycieczka, o kilka km dłuższa ale musiałem zmienić na tę ze względów czasowych. Generalnie wycieczka fajna, tylko trochę już za gorąco było i jechało się przez to dosyć ciężko w drugiej połowie.
To już piąta setka w tym roku. Tym razem z dala od Sudetów, choć było widać Wschodnie.
Zaliczone gminy (7): Zdzieszowice, Strzelce Opolskie, Izbicko, Tarnów Opolski, Chrząstowice, Ozimek, Turawa.
Trasa: Zdzieszowice - Żyrowa - Siedlec - Otmice - Izbicko - Nakło - Walidrogi - Chrząstowice - Dębska Kuźnia - Ozimek - Szczedrzyk - Turawa - Łubniany - Kup - Chróścice - Kościerzyce. Rano do Brzegu na pociąg.
Po jeździe pociągiem wylądowałem w Zdzieszowicach, gdzie grassują bestie. Pojechałem pod Pomnik Powstańca Śląskiego i dalej zacząłem się kierować na północ. Jechało się bardzo przyjemnie, teren był lekko pofalowany ale w końcu jechałem zachodnimi obrzeżami Góry Św. Anny. Jednak cały czas jechałem w słońcu, które już dość mocno grzało.
Mijałem kolejne wioski aż dojechałem do DK 94, którą miałem przejechać kilka km. Oczywiście na tym odcinku są bardzo szerokie pobocza stąd jechało się całkiem nieźle. Był to taki mały test przed jedną z planowanych wycieczek.
I tak dotarłem do Ozimka, niewielkiego miasteczka ale dosyć fajnego. Tam odwiedziłem biedronkę a później zabytkowy most żeliwny przy hucie. Po krótkie przerwie ruszyłem w kierunku Turawy. Zjechałem na jakieś boczne drogi i nagle zacząłem się zapadać - asfalt pode mną się topił .... . Dziwne przecież było ok. 25 stopni.
Dojechałem do początku zapory i praktycznie całą długością pojechałem koroną zapory Jeziora Turawskiego. Cóż tu więcej o tym zbiorniku pisać: jakie jest każdy widzi. Woda o dziwo jest niebieska, ale pewnie przy plażach już tak dobrze nie jest.
Dalej ruszyłem do domu mijając Jezioro Srebrne za Turawą, prawdopodobnie jedno z najczystszych jezior Opolszczyzny. Zdjęcia nie zrobiłem bo były takie tłumy, że nie było jak podejść. Za to droga prowadząca do jeziora strasznie fatalnej jakości, z dziurami nawet po łokcie.
Później już po znanych terenach jechałem do domu bo zrobiło się gorąco i jechało się dosyć ciężko. Łącznie dzisiaj jechałem czterema drogami krajowymi: 39, 45, 46 i 94. Te dwie ostatnie najlepszej jakości (na odcinkach, po których jechałem).
Zdzieszowice© montana21
Pomnik Powstańca Śląskiego w Zdzieszowicach© montana21
Góra Św. Anny© montana21
Kominy koksowni Zdzieszowice© montana21
Przyjemne widoki na trasie© montana21
DK 94 w kierunku na Opole© montana21
We wsi Nakło© montana21
DK 46 - całkiem nowa© montana21
Mała Panew - Ozimek© montana21
Zabytkowy Most Żeliwny w Ozimku© montana21
Most Żeliwny i Huta Mała Panew© montana21
Odpoczynek w Ozimku© montana21
Szczedrzyk© montana21
Jezioro Turawskie© montana21
Zbiornik Turawa© montana21
Elektrownia, śluza na Turawie© montana21
Po drugiej stronie zapory© montana21
Zapora w na Jeziorze Dużym w Turawie© montana21
Zatoka na J. Turawskim© montana21
- DST 123.91km
- Teren 7.00km
- Czas 05:40
- VAVG 21.87km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj