Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51277.64 km
  • Km w terenie: 5753.37 km (11.22%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 38m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Więcej informacji.

>Moja strona<



Staty - obecny rok

button stats bikestats.pl

Poprzednie lata

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy



Najdłuższe wycieczki

1.Konurbacja Górnośląska (16.09.2014).

2.Kaskada Nysy Kłodzkiej (25.08.2014).

3.Częstochowa (22.05.2018).


Flag Counter

Moje rowery


Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy montana21.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 15 lutego 2014

Stobrawskie lasy ochronne



Pierwszy raz od sześciu tygodni wsiadłem na Evado. I od razu poczułem jak jest czerpać radość z jazdy na rowerze. Jazda tym rowerem to już jest inna bajka w porównaniu do innych syberianów czy diamantów. (Rano tylko do sklepu). Mimo wietrznej pogody musiałem się w końcu wybrać na jakąś przejażdżkę "u mnie", zwłaszcza że sesja zdana i mam tydzień ferii. Trzeba było trasę tak ustawić, żeby możliwie najwięcej jechać z wiatrem, natomiast odcinki pod wiatr przejeżdżać lasami.

Ruszyłem na Pisarzowice czyli z wiatrem. Następnie pocisnąłem na Piastowice i Lubszę, tutej już wiatr był boczny i momentami podmuchy były dość niebezpieczne zwłaszcza w momencie kiedy mijały mnie auta na wąskiej drodze Pisarzowice - Piastowice. W Lubszy zmieniłem kierunek jazdy na "pod wiatr", na szczęście szybko wjechałem w las i jechało się dobrze. Momentami tylko zwiewało kiedy były jakieś przerzedzenia w drzewach. W Lubiczu już niestety trzeba było trochę powalczyć z wiatrem no i z tą fatalna nawierzchnią. Poszło sprawnie i po przejechaniu Śmiechowic znowu wbiłem do lasu i ruszyłem na Kurznie. Biała Droga strasznie błotnista więc polno-leśne drogi Stobrawskich Lasów jeszcze długo będą raczej nieprzejezdne dla mnie. Po dojechaniu do Kurzni zaczął się najgorzszy kilkukilometrowy odcinek pod wiatr z kilkoma ukrytymi podjazdami. W Karłowicach od razu ruszyłem na Stobrawę i ten krótki kawałek od Karłowic do lasu był najgorszy, wiatr był bardzo silny. W lesie już spoko. Jeszcze tylko odbiłem do centrum Stobrawy i 457 do domu z wiatrem. Za Stobrawą jechałem 49,2 km/h, czyli mój rekord prędkości na płaskim. Tuż za Babim Lochem padł pierwszy tysiąc przebiegu w Evado.

Kościerzyce - Pisarzowice - Piastowice - Lubsza - Lubicz - Śmiechowice - Kurznie - Karłowice - Stobrawa - Nowe Kolnie - Kościerzyce


Lubsza - Lubicz © montana21

Wietrznie dzisiaj © montana21

Śmiechowice - Kurznie © montana21

Bardzo wysokie krawężniki w Kurzniach © montana21

Karłowice - Stobrawa, tuż przed wjazdem do lasu © montana21

Babi Loch pofalowany © montana21

  • DST 41.16km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:44
  • VAVG 23.75km/h
  • Sprzęt Kross Evado 4.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dużo tu u mnie jest lasów, oj dużo. Na szczęście.
montana21
- 07:43 wtorek, 18 lutego 2014 | linkuj
Lasy, mniam, mniam ;)
salamandra
- 01:03 wtorek, 18 lutego 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl