Środa, 4 września 2013
Poszukiwania i "tornado" w Lutyni
Jako że droga z Gałowa do Lutyni jest fatalna na rower postanowiłem poszukać polnej drogi bezpośrednio z Lutyni do Wrocławia, omijając Gałów, bo podobno takie są i rzeczywiście znalazłem całkiem niezły skrót (na 2 ostatnich zdjęciach). Pojeździłem jeszcze trochę po tej Lutyni, która rozbudowała się niesamowicie. Mogła by być niezłym obiektem badań z geografii osadnictwa gdyż jest tam starcie typowej, starej ulicówki i nowej, rozbudowanej wielodrożnicy dookoła ulicówki.
A tornado to było wieczorem, oczywiście nie prawdziwe tylko podczas zachodu słońca stworzył się dość ciekawy lej w chmurach. A tak na marginesie zachody słońca w Lutyni są naprawdę imponujące.



A tornado to było wieczorem, oczywiście nie prawdziwe tylko podczas zachodu słońca stworzył się dość ciekawy lej w chmurach. A tak na marginesie zachody słońca w Lutyni są naprawdę imponujące.

Zachód słońca w Lutyni© montana21

Jakiś blaszak sobie fruwa© montana21

Polniaki koło Lutyni© montana21

Gdzieś koło Lutyni© montana21
- DST 16.00km
- Teren 6.50km
- Czas 00:48
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj