Poniedziałek, 23 października 2017
Brzeg + wioska
W południe do Brzegu do lidla i herta a po południu krótko po wsi. Zimno i nieprzyjemnie.
- DST 26.68km
- Teren 2.00km
- Czas 01:18
- VAVG 20.52km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 października 2017
Duże Opole
Dawno już nie byłem w stolicy województwa, choć już kilka razy się wybierałem w ostatnim miesiącu. Pogoda jeszcze dobra jest to musiałem to wykorzystać. Tym razem pojechałem pociągiem z Brzegu a powrót już rowerem, oczywiście ze względu na kierunek wiatru. Wysiadłem na głównym a nie jak zwykle to robiłem na zachodnim bo Zaodrze bardzo mocno rozkopane ze względu na remont Niemodlińskiej. Trochę pokręciłem się po centrum a następnie standardowa rundka przez Witosa, ZWM i Chabry choć kilka razy pokręciłem się po nieznanych mi ulicach. Podczas powrotu krótka wizyta u dziadka w St. Siołkowicach.
Trasa: dom - Brzeg (pociąg) Duże Opole (dworzec główny PKP - Ozimska - Kościuszki - Miarki - Ozimska - Tysiąclecia - Jagodowa - Wilcza - Grudzicka - Częstochowska - Witosa - Solidarności - Batalionu "Parasol" - Dąbrowszczaków - Pużaka - Sosnkowskiego - Okulickiego - Chabrów - Luboszycka - Budowlanych) - Czarnowąsy - Dobrzeń Wielki - Stare Siołkowice - dom
Nowe rondo na Chabrach już gotowe© montana21
W głębi ZWM-u© montana21
- DST 67.68km
- Teren 1.00km
- Czas 03:04
- VAVG 22.07km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 października 2017
Brzeg
Przedpołudniowy wyjazd do Brzegu do Herta i do empiku. Mgła.
Odra zasnuta mgłą© montana21
Roboty wodne na Odrze© montana21
- DST 19.88km
- Teren 1.00km
- Czas 00:57
- VAVG 20.93km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 października 2017
Do lasu
Po powrocie z Barda i Ślęży, szybki obiad i o godzinie 17 poszedłem na rowerem. Było już dość późno, słońce powoli chyliło się ku zachodowi ale nadal było ciepło. Chciałem choć na chwilę wjechać do lasów SPK, postanowiłem zatem przejechać tylko Białą Drogę z krótkim postojem na wygodnej ławce nad Stobrawskim Stawem. Słońce już zachodziło i momentami czuć było pierwszy chłód, trochę za cienko się ubrałem ale rozgrzewałem się prędkością. Tam pojechałem przez Stobrawę a powrót przez Śmiechowice i Czepielowice.
Zachód w SPK© montana21
- DST 22.62km
- Teren 4.00km
- Czas 00:55
- VAVG 24.68km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 października 2017
Kategoria Znaczki Turystyczne, Tour de Dolnośląskie, Sudety
Bardo i Ślęża
Postanowiłem wykorzystać ten piękny pod względem pogody dzień na zbieranie znaczków z miejsc, w które raczej rowerem bym nie dojechał lub już byłem i są małe szanse na powrót. Tymi miejscami były przede wszystkim Bardo i Ślęża a po drodze jeszcze Kamieniec Ząbkowicki i Ziębice. Wycieczka samochodem.
Ruszyłem tak żeby mniej więcej o 10 być w Ziębicach po tamtejszy znaczek w Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego. Kolejnym celem był Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Oba miejsca, w których już byłem zanim jeszcze zacząłem zbierać znaczki. Natomiast Bardo to pierwszy z dwóch celów głównych, gdzie raczej rowerem nie dojadę (choć w 2014 roku byłem w miejscowości Przyłęk, zaledwie 2 km od Barda). W Bardzie jest aż 5 znaczków turystycznych, dlatego też tutaj spędziłem już więcej czasu. Zwiedziłem ścisłe centrum z Bazyliką, obejrzałem zabytkową remizę strażacką i poszedłem do klasztoru, który robi wrażenie trochę jak z horroru jakiegoś. Na koniec wizyta w przystani spływów pontonowych i ruszyłem w kierunku Ślęży.
Samochód zostawiłem na Przełęczy Tąpadła, skąd ruszyłem żółtym szlakiem na szczyt Ślęży. Po drodze trochę turystów mijałem, na szczycie też ich dość sporo było. Samo podejście natomiast to 3 km odcinek o średnim nachyleniu nieco ponad 10 %, czyli zadyszka lekka była. Wejście i zejście razem z krótkim pobytem na szczycie zajęło mi 1:15. Niestety widzialność, mimo świetnej pogody, była bardzo słaba, jedyne co było dobrze widać to Mietków i Jezioro Mietkowskie. Na koniec podjechałem jeszcze w okolice Schroniska pod Wieżycą, gdzie kiedyś był znaczek i zakończyłem wycieczkę.
Po powrocie do domu szybki obiad i po prostu musiałem wykorzystać prawdopodobnie ostatni tak ciepły dzień tego roku idąc na rower o czym w kolejnym wpisie.
Muzeum w Ratuszu, Ziębice© montana21
Zabytkowa remiza w Bardzie© montana21
Klasztor Sióstr Maryi Niepokalanej w Bardzie© montana21
Bardo - Bazylika© montana21
W drodze na szczyt Ślęży© montana21
Ciekawostka przed szczytem© montana21
Widok ze Ślęży na Jezioro Mietkowskie© montana21
Kościół na Ślęży© montana21
Wieża telewizyjna na Ślęży© montana21
Dzisiejsze zdobycze© montana21
Poniedziałek, 16 października 2017
Brzeg
Późnym popołudniem, po pracy, skoczyłem do Brzegu. Jeszcze póki był dzień i póki było ciepło. Pogoda rewelacja, szkoda że nie udało się wyskoczyć gdzieś do lasów ale dobre i to. Powrót już po zachodzie słońca wałami i polnymi drogami. W ramach ciekawostki dodam, że jechałem nową drogą jaka powstała ostatnio w Brzegu, jest to w zasadzie łącznik ulicy Łokietka i Ofiar Katynia pomiędzy szpitalem a wieżowcem. Wcześniej był tu szeroki rozwalony chodnik i kupa błota.
Nowa ulica w Brzegu© montana21
- DST 16.92km
- Teren 3.00km
- Czas 00:50
- VAVG 20.30km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 października 2017
Stare Siołkowice
Popołudniowa wycieczka do Starych Siołkowic. Pogoda zrobiła się naprawdę dobra, taka jesień to najlepsza pora roku. Pojechałem sobie więc do dziadka. Po krótkiej wizycie ruszyłem w kierunku Chróścic. Na ścieżce pieszo-rowerowej do Chróścic w odróżnieniu od tej do Popielowa, zamontowano słupki, które pokazywałem już kiedyś i pisałem o nich. Mi one w niczym nie przeszkadzały, natomiast sporo ludzi bardzo mocno skrytykowało te słupki, tłumacząc to tym, że można łatwo o nie zahaczyć i zaliczyć glebę na rowerze. Jeżeli ktoś jest sierotą obrzyganą i nie potrafi ominąć takich słupków to niech lepiej nie siada na rower bo taka osoba stworzy większe zagrożenie na drodze niż te słupki. No i co się stało ? Słupki zniknęły, nie ma ani jednego i co dalej się stało - po ścieżce zaczęły jeździć traktory (co widać po licznych śladach). Mam tylko nadzieję, że ścieżka jest na tyle solidna, że wytrzyma to rozjeżdżanie traktorami i nie zacznie wkrótce niszczyć się nawierzchnia. Wtedy te same sieroty zaczną narzekać, że źle zrobiona ścieżka. Normalnie szkoda strzępić ryja na ten gatunek ludzki.
dom - Popielów Kabachy - Lipie Laski - Stare Siołkowice - ścieżka Chróścice - PKP Popielów - dom
Na trasie w Popielowie Kabachy - Lipie Laski© montana21
Już traktory rozjeżdżają ścieżkę pieszo-rowerową© montana21
- DST 51.72km
- Teren 0.50km
- Czas 02:12
- VAVG 23.51km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 października 2017
Brzeg
Przedpołudniowa wycieczka do Brzegu po zakupy. Przy okazji przypomniałem sobie o istnieniu nowej drogi dla pieszych i rowerów wzdłuż Odry i ulicy Oławskiej. Dobry objazd niezbyt przyjaznego rowerzystom centrum miasta, który muszę znacznie częściej wykorzystywać. Tymczasem na betonówce, którą wracałem, wykosili pobocza i teraz wygląda to jak jakaś betonowa autostrada.
Betonowa autostrada© montana21
- DST 20.16km
- Teren 6.00km
- Czas 01:00
- VAVG 20.16km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 października 2017
Brzeg
Przedpołudniowa wycieczka do Brzegu po pieczywo. Pogoda robi się naprawdę dobra, coraz cieplej, słonko świeci a silny wiatr na razie może być, niech schną polne i leśne drogi.
Żółto na Małym Rynku w Brzegu© montana21
- DST 22.77km
- Czas 01:05
- VAVG 21.02km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 października 2017
Wioska i okolica
Pogoda zaczęła się poprawiać, dzisiaj dodatkowo dzień wolny więc wczesnym popołudniem trochę pokręciłem się na rowerze po okolicy. Na pierwszy rzut oka było sucho ale na już na drugi było mokro a poza asfaltami bagno. Niby ma być teraz ciepło, bez opadów i wietrznie to może za kilka dni wyschnie to wszystko. Jeździłem standardowo na Babi Loch, nad Odrę i na Florydę.
- DST 20.47km
- Teren 6.00km
- Czas 01:00
- VAVG 20.47km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze