Środa, 10 lipca 2019
Wioska i okolica
Wieczorem chwilę pokręciłem się po okolicy, świeżo po opadach deszczu.
- DST 12.12km
- Teren 4.00km
- Czas 00:38
- VAVG 19.14km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 lipca 2019
Brzeg
Wieczorna przejażdżka do Brzegu do paczkomatu koło aldika i do aldika.
- DST 19.30km
- Teren 1.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.30km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lipca 2019
Niedziela
Miała być wycieczka do dziadka do St. Siołkowic ale musiałem w ostatniej chwili zmienić plan i pojechałem do Brzegu do apteki. Pogoda nie była korzystna na taką wycieczkę do miasta i po powrocie odechciało się już dalszej jazdy.
- DST 21.28km
- Teren 5.00km
- Czas 01:11
- VAVG 17.98km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 lipca 2019
Babi Loch
Krótka przejażdżka pomiędzy nockami. Zaczął się także Tour de France, czyli teoretycznie będzie jeszcze mniej czasu na rower, chociaż z drugiej strony oglądanie tego wydarzenia nakręca, żeby jednak wsiąść choć na chwilę na rower.
- DST 14.39km
- Teren 5.50km
- Czas 00:45
- VAVG 19.19km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 lipca 2019
Brzeg
Krótki wyjazd do Brzegu do aldika. Skończyły się dłuższe okresy dni wolnych w pracy.
- DST 14.12km
- Czas 00:47
- VAVG 18.03km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 lipca 2019
Kategoria Sudety, Znaczki Turystyczne
Góry Sowie i Zamek Grodno
Dzisiaj przerwa od roweru, wycieczka samochodem w Góry Sowie i do Zamku Grodno położonego na granicy Gór Wałbrzyskich i Sowich. Auto zostawiłem na Przełęczy Jugowskiej i ruszyłem pieszo na Wielką Sowę. Wędrówkę zacząłem o 9:40, było chłodno i rześko z temperaturą poniżej 15 stopni a jak zawiało to robiło się bardzo chłodno, ogólnie jednak było przyjemnie. Cisza, spokój i bardzo mało ludzi (zbyt mało jak na Góry Sowie), czyli to co lubię najbardziej. Zrobiłem trasę przez Kozie Siodło, Wielką Sowę, schroniska Sowa i Orzeł, ponownie Kozie Siodło i powrót na Przełęcz Jugowską - wyszło ok. 11 km. Zdjęć niewiele bo skupiłem się na wędrówce i nie sięganiu po telefon.
Autem dojechałem do drugiego celu dnia - Zagórze Śląskie i Zamek Grodno. Podejście z Zagórza do zamku krótkie, jakieś 15 minut, ale dość strome. Można zwiedzać samodzielnie. Zamek bardzo ciekawy, fajnie się chodziło po tych wszystkich salach, dziedzińcach i wieżach. Na szczęście czuć klimat dawnych czasów, choć może niektórzy stwierdzą, że miejsce zaniedbane i ruina ale o to chodzi. Nie ma co opisywać, najlepiej trzeba zwiedzić samemu.
Na ostatni cel, twierdzę Srebrna Góra, zabrakło czasu, innym razem.
Autem dojechałem do drugiego celu dnia - Zagórze Śląskie i Zamek Grodno. Podejście z Zagórza do zamku krótkie, jakieś 15 minut, ale dość strome. Można zwiedzać samodzielnie. Zamek bardzo ciekawy, fajnie się chodziło po tych wszystkich salach, dziedzińcach i wieżach. Na szczęście czuć klimat dawnych czasów, choć może niektórzy stwierdzą, że miejsce zaniedbane i ruina ale o to chodzi. Nie ma co opisywać, najlepiej trzeba zwiedzić samemu.
Na ostatni cel, twierdzę Srebrna Góra, zabrakło czasu, innym razem.

Niedźwiedzia Skała nieopodal Koziej Równi© montana21

Wielka Sowa© montana21

Zagospodarowanie szczytu Wielkiej Sowy© montana21

Na szlaku z Wielkiej Sowy w kierunku Przełęczy Sokolej© montana21

Schronisko Sowa© montana21

Widok ze schroniska Orzeł w kierunku południowo-wschodnim© montana21

Kierunek południowy© montana21

Przełęcz Kozie Siodło© montana21

Rymarz widziany z Polany Jugowskiej© montana21

Zamek Grodno sprzed wejścia© montana21

Zaczynam zwiedzanie© montana21

Górny dziedziniec zamku© montana21

Sala rycerska© montana21

Sala myśliwska© montana21

Trofea w sali myśliwskiej© montana21

Kolejne trofea© montana21

Makieta zamku© montana21

Kolejna sala© montana21

Koło do łamania kości© montana21

Widok z wieży zamkowej na Góry Sowie i Jezioro Bystrzyckie (Lubachowskie)© montana21

Wejście na wieżę© montana21

Krzesło tortur© montana21

Zdobycze© montana21
- Aktywność Wędrówka
Wtorek, 2 lipca 2019
Decathlon + Lubsza
Wybrałem się dzisiaj do Dużego Opola, dość dawno już tam nie byłem rowerem a chciałem podjechać do decathlonu, żeby wykorzystać kartę przedpłaconą i trochę odświeżyć "garderobę rowerową". Wyjechałem mając ponad pół godziny opóźnienia i bez przystanków leciałem z wiatrem do miasta wojewódzkiego. Do centrum handlowego Karolinka, w którym jest decathlon, ciężko dojechać rowerem bo trzeba się przebijać ruchliwymi ulicami i nielicznymi fragmentami dróg rowerowych. Powinna powstać jakaś trasa dla rowerów do tego największego zlepieńca sklepów w mieście. Zrobiłem szybkie zakupy, choć tego bardzo nie lubię, strasznie mnie męczą zakupy jakiejkolwiek odzieży i szybciutko na dworzec i na pociąg, którym wróciłem do Brzegu. Wieczorem jeszcze pętla przez Lubszę, żeby przetestować nowe koszulki i spodenki - na razie ok.

Cementownia nadal kurzy© montana21

Wiecorowo© montana21
- DST 81.28km
- Teren 6.00km
- Czas 03:49
- VAVG 21.30km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2019
Brzeg
Poranny wyjazd do Brzegu, lidl, hert i paczkomat. Po południu nadeszły długo oczekiwane opady deszczu i więcej na rower nie wyszedłem.
- DST 24.33km
- Teren 5.00km
- Czas 01:16
- VAVG 19.21km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 czerwca 2019
Brzeg
Przed południem skoczyłem do Brzegu, do herta i biedry. Po powrocie wziąłem się za koszenie trawy.
- DST 20.05km
- Teren 5.00km
- Czas 01:00
- VAVG 20.05km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 czerwca 2019
DDR DW 385 - Gałązczyce
Celem wycieczki było dojechanie i przejechanie się nową drogą rowerową, która powstała w miejscu dawnej linii kolejowej nr 321 Grodków Śląski - Głęboka Śląska. Miał być tytuł wpisu ddr Grodków - Gałązczyce ale ddr-ka zaczyna się nie w Grodkowie tylko kilka km od Grodkowa, w polu, przy przecięciu linii kolejowej z DW 385. W planach jest dobudowa odcinka do Grodkowa ale czemu najpierw tego nie zrobiono ? Droga rowerowa kończy się w miejscowości Gałązczyce, ostatniej w woj. opolskim na trasie linii kolejowej. Oczywiście zakłada się, że będzie kontynuacja do Przeworna a może nawet do Strzelina, to już było by coś, bo na razie ddr-ka ma niecałe 5 km długości, jest bardzo szeroka i jest .... zamknięta. Po przejechaniu 4 km dojechałem do miejsca z ostatniego zdjęcia, droga jest w remoncie (oddana do użytku 2-3 miesiące temu), zepsuła się nawierzchnia. Nie było żadnych robotników więc pojechałem dalej.
A dalej droga się skończyła ale wjechałem na wschodni skrawek Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich i teren zrobił się pagórkowaty, co mnie bardzo ucieszyło. Kilka drobnych zjazdów i podjazdów od razu polepszyło humor. Jednocześnie bardzo blisko byłem już Gromnika, czyli serca Wzgórz Strzelińskich, który trochę kusił. Do tego wszystkiego pogoda była dobra, bo ok. 20 stopni, wiał momentami dość silny wiatr, ale raz pomagał, raz przeszkadzał, więc koniec końców wyszło na zero. Wycieczka bardzo mi się podobała i czekam na więcej tego typu dróg rowerowych w okolicy bliższej i dalszej.
Wieczorem pokręciłem się jeszcze trochę po wsi.
Trasa:dom - Brzeg - Pępice - Przylesie - Kolnica - obw. Grodkowa - ddr - Gałązczyce - Gnojna - Jutrzyna - Kucharzowice - Częstocice - Owczary - Łukowice Brzeskie - Skarbimierze oba - Brzeg - dom. A szczegóły poniżej na mapie:
A dalej droga się skończyła ale wjechałem na wschodni skrawek Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich i teren zrobił się pagórkowaty, co mnie bardzo ucieszyło. Kilka drobnych zjazdów i podjazdów od razu polepszyło humor. Jednocześnie bardzo blisko byłem już Gromnika, czyli serca Wzgórz Strzelińskich, który trochę kusił. Do tego wszystkiego pogoda była dobra, bo ok. 20 stopni, wiał momentami dość silny wiatr, ale raz pomagał, raz przeszkadzał, więc koniec końców wyszło na zero. Wycieczka bardzo mi się podobała i czekam na więcej tego typu dróg rowerowych w okolicy bliższej i dalszej.
Wieczorem pokręciłem się jeszcze trochę po wsi.
Trasa:dom - Brzeg - Pępice - Przylesie - Kolnica - obw. Grodkowa - ddr - Gałązczyce - Gnojna - Jutrzyna - Kucharzowice - Częstocice - Owczary - Łukowice Brzeskie - Skarbimierze oba - Brzeg - dom. A szczegóły poniżej na mapie:

DW 401 - lepsza niż wszystkie krajówki w woj. opolskim© montana21

Początek ddr© montana21

Krótki i jedyny odcinek leśny© montana21

Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie były już bliziutko© montana21

Na trasie ddr© montana21

Odpoczynek, po prawej od ddr w tle szczyt Gromnika© montana21

"Zamknięty" odcinek© montana21
- DST 91.25km
- Teren 3.50km
- Czas 04:19
- VAVG 21.14km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze