Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2019
Dystans całkowity: | 506.40 km (w terenie 102.00 km; 20.14%) |
Czas w ruchu: | 25:18 |
Średnia prędkość: | 20.02 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 29.79 km i 1h 29m |
Więcej statystyk |
Środa, 10 lipca 2019
Wioska i okolica
Wieczorem chwilę pokręciłem się po okolicy, świeżo po opadach deszczu.
- DST 12.12km
- Teren 4.00km
- Czas 00:38
- VAVG 19.14km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 lipca 2019
Brzeg
Wieczorna przejażdżka do Brzegu do paczkomatu koło aldika i do aldika.
- DST 19.30km
- Teren 1.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.30km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lipca 2019
Niedziela
Miała być wycieczka do dziadka do St. Siołkowic ale musiałem w ostatniej chwili zmienić plan i pojechałem do Brzegu do apteki. Pogoda nie była korzystna na taką wycieczkę do miasta i po powrocie odechciało się już dalszej jazdy.
- DST 21.28km
- Teren 5.00km
- Czas 01:11
- VAVG 17.98km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 lipca 2019
Babi Loch
Krótka przejażdżka pomiędzy nockami. Zaczął się także Tour de France, czyli teoretycznie będzie jeszcze mniej czasu na rower, chociaż z drugiej strony oglądanie tego wydarzenia nakręca, żeby jednak wsiąść choć na chwilę na rower.
- DST 14.39km
- Teren 5.50km
- Czas 00:45
- VAVG 19.19km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 lipca 2019
Brzeg
Krótki wyjazd do Brzegu do aldika. Skończyły się dłuższe okresy dni wolnych w pracy.
- DST 14.12km
- Czas 00:47
- VAVG 18.03km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 lipca 2019
Kategoria Sudety, Znaczki Turystyczne
Góry Sowie i Zamek Grodno
Dzisiaj przerwa od roweru, wycieczka samochodem w Góry Sowie i do Zamku Grodno położonego na granicy Gór Wałbrzyskich i Sowich. Auto zostawiłem na Przełęczy Jugowskiej i ruszyłem pieszo na Wielką Sowę. Wędrówkę zacząłem o 9:40, było chłodno i rześko z temperaturą poniżej 15 stopni a jak zawiało to robiło się bardzo chłodno, ogólnie jednak było przyjemnie. Cisza, spokój i bardzo mało ludzi (zbyt mało jak na Góry Sowie), czyli to co lubię najbardziej. Zrobiłem trasę przez Kozie Siodło, Wielką Sowę, schroniska Sowa i Orzeł, ponownie Kozie Siodło i powrót na Przełęcz Jugowską - wyszło ok. 11 km. Zdjęć niewiele bo skupiłem się na wędrówce i nie sięganiu po telefon.
Autem dojechałem do drugiego celu dnia - Zagórze Śląskie i Zamek Grodno. Podejście z Zagórza do zamku krótkie, jakieś 15 minut, ale dość strome. Można zwiedzać samodzielnie. Zamek bardzo ciekawy, fajnie się chodziło po tych wszystkich salach, dziedzińcach i wieżach. Na szczęście czuć klimat dawnych czasów, choć może niektórzy stwierdzą, że miejsce zaniedbane i ruina ale o to chodzi. Nie ma co opisywać, najlepiej trzeba zwiedzić samemu.
Na ostatni cel, twierdzę Srebrna Góra, zabrakło czasu, innym razem.
Autem dojechałem do drugiego celu dnia - Zagórze Śląskie i Zamek Grodno. Podejście z Zagórza do zamku krótkie, jakieś 15 minut, ale dość strome. Można zwiedzać samodzielnie. Zamek bardzo ciekawy, fajnie się chodziło po tych wszystkich salach, dziedzińcach i wieżach. Na szczęście czuć klimat dawnych czasów, choć może niektórzy stwierdzą, że miejsce zaniedbane i ruina ale o to chodzi. Nie ma co opisywać, najlepiej trzeba zwiedzić samemu.
Na ostatni cel, twierdzę Srebrna Góra, zabrakło czasu, innym razem.

Niedźwiedzia Skała nieopodal Koziej Równi© montana21

Wielka Sowa© montana21

Zagospodarowanie szczytu Wielkiej Sowy© montana21

Na szlaku z Wielkiej Sowy w kierunku Przełęczy Sokolej© montana21

Schronisko Sowa© montana21

Widok ze schroniska Orzeł w kierunku południowo-wschodnim© montana21

Kierunek południowy© montana21

Przełęcz Kozie Siodło© montana21

Rymarz widziany z Polany Jugowskiej© montana21

Zamek Grodno sprzed wejścia© montana21

Zaczynam zwiedzanie© montana21

Górny dziedziniec zamku© montana21

Sala rycerska© montana21

Sala myśliwska© montana21

Trofea w sali myśliwskiej© montana21

Kolejne trofea© montana21

Makieta zamku© montana21

Kolejna sala© montana21

Koło do łamania kości© montana21

Widok z wieży zamkowej na Góry Sowie i Jezioro Bystrzyckie (Lubachowskie)© montana21

Wejście na wieżę© montana21

Krzesło tortur© montana21

Zdobycze© montana21
- Aktywność Wędrówka
Wtorek, 2 lipca 2019
Decathlon + Lubsza
Wybrałem się dzisiaj do Dużego Opola, dość dawno już tam nie byłem rowerem a chciałem podjechać do decathlonu, żeby wykorzystać kartę przedpłaconą i trochę odświeżyć "garderobę rowerową". Wyjechałem mając ponad pół godziny opóźnienia i bez przystanków leciałem z wiatrem do miasta wojewódzkiego. Do centrum handlowego Karolinka, w którym jest decathlon, ciężko dojechać rowerem bo trzeba się przebijać ruchliwymi ulicami i nielicznymi fragmentami dróg rowerowych. Powinna powstać jakaś trasa dla rowerów do tego największego zlepieńca sklepów w mieście. Zrobiłem szybkie zakupy, choć tego bardzo nie lubię, strasznie mnie męczą zakupy jakiejkolwiek odzieży i szybciutko na dworzec i na pociąg, którym wróciłem do Brzegu. Wieczorem jeszcze pętla przez Lubszę, żeby przetestować nowe koszulki i spodenki - na razie ok.

Cementownia nadal kurzy© montana21

Wiecorowo© montana21
- DST 81.28km
- Teren 6.00km
- Czas 03:49
- VAVG 21.30km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2019
Brzeg
Poranny wyjazd do Brzegu, lidl, hert i paczkomat. Po południu nadeszły długo oczekiwane opady deszczu i więcej na rower nie wyszedłem.
- DST 24.33km
- Teren 5.00km
- Czas 01:16
- VAVG 19.21km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze