Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2018
| Dystans całkowity: | 511.85 km (w terenie 71.00 km; 13.87%) |
| Czas w ruchu: | 23:38 |
| Średnia prędkość: | 21.66 km/h |
| Liczba aktywności: | 19 |
| Średnio na aktywność: | 26.94 km i 1h 14m |
| Więcej statystyk | |
Poniedziałek, 11 czerwca 2018
Brzeg
Poranny wyjazd do Brzegu, do herta i na pocztę, gdzie były duże kolejki. Powrót betonówką a na Odrze, na wysokości terenów wojskowych, jakaś akcja strażaków, podjechali na sygnałach, spuścili motorówkę na rzekę i popłynęli a wojskowy robił zdjęcia.
Tymczasem w czwartek zaczyna się trudny czas - początek mistrzostw, ciężko będzie pogodzić rower z meczami a do tego jeszcze praca i robota w domu. Dodatkowo w lipcu Tour de France. No ale jeździć trzeba jakoś.
Jakaś akcja na Odrze© montana21
- DST 24.53km
- Teren 6.00km
- Czas 01:09
- VAVG 21.33km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 czerwca 2018
Wioska i okolica
Wieczorna przejażdżka po najbliższej okolicy. Byłem nad Odrą, objechałem Judengrab i dojechałem prawie do Złotówki. Pogoda zgniła, nieciekawa, gorąco, duszno, parno i bez słońca.
- DST 20.65km
- Teren 10.00km
- Czas 01:04
- VAVG 19.36km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 czerwca 2018
Pokój PKP
Celem wycieczki było odnalezienie stacji kolejowej w miejscowości Pokój. Pociągi przez Pokój linią kolejową 301 (Opole - Namysłów), nie jeżdżą już ponad 25 lat. Obecnie torowisko w obrębie stacji Pokój jest w większości rozebrane, zachowało się jedynie przy peronie 1 (?). Budynek stacji jest dość okazały, przerobiony na mieszkania.
Przed wjazdem do Pokoju kiedyś zauważyłem w lesie jakieś dziwne mury (foto 3). Dzisiaj podjechałem do nich (są po obu stronach drogi) i przyjrzałem z bliska ale nic konkretnego się nie dowiedziałem. Okazało się jednak że na mapie, którą miałem ze sobą (moja ulubiona mapa - Stobrawskiego Parku Krajobrazowego), jest to zaznaczone i opisane jako "brama do dawnego zwierzyńca". Natomiast w samym Pokoju znajduje się park francuski z XIX wieku, przed wjazdem do którego znajduje się tablica z foto 4. Generalnie Pokój to ciekawa miejscowość, jest to przykład wsi fryderycjańskiej. Powstała w XVIII wieku i cechą charakterystyczną jest punkt centralny (obecnie olbrzymie rondo), z którego promieniście rozchodzą się ulice. Podobno oprócz Pokoju w Polsce jest jeszcze tylko jedna taka wieś, która równie czytelnie przedstawia wieś fryderycjańską.
Dalej na trasie, w okolicach Winnej Góry, jest kompleks stawów, które są zaliczane do parku angielskiego. Tej okolicy nie mam przebadanej a jest podobno tam kilka ciekawych obiektów, więc na razie o tym nie napiszę. Jest okazja do kolejnej wycieczki.
Trasa: dom - Stobrawa - Karłowice - Kuźnica Katowska - Pokój - Krzywa Góra - Ładza - Kup - Chróścice - Stare Siołkowice - Popielów - Stobrawa - dom
Wieczorem podjechałem na Judengrab.
Pokój PKP© montana21
Zachowane fragmenty torów© montana21
Brama do dawnego zwierzyńca© montana21
Przed parkiem francuskim© montana21
Pokój - rondo w centrum© montana21
Staw szwedzki© montana21
- DST 79.06km
- Teren 3.00km
- Czas 03:24
- VAVG 23.25km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 czerwca 2018
Pętla przez Lubszę + wioska
Wczesnym popołudniem zrobiłem pętlę przez Michałowice, Lubszę, Lubicz i Śmiechowice, w dość szybkim tempie jak na mnie. Wieczorem podjechałem do babci a na koniec na Judengrab, gdzie o tej porze jest bardzo ładnie i przyjemnie, zwłaszcza jak wieje wiaterek przez wodę w twarz i czuć zapach wody, który uwielbiam.
Nie spadł do Judengrabu© montana21
- DST 27.18km
- Teren 2.00km
- Czas 01:09
- VAVG 23.63km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 czerwca 2018
Skarbimierz-Osiedle
W południe pojechałem do Skarbimierza bo przeczytałem w internetach, że oprócz już powstałej ddr z Pępic do Brzegu (o której już pisałem i były zdjęcia), powstają też inne ddr a nawet pisali o całej sieci dróg rowerowych. Najpierw wizyta w aldim a następnie przez Skarbimierz dojechałem do Sk.-Osiedle. Objechałem wioskę, która stara się o prawa miejskie żeby Brzeg ich nie "wchłonął" i pojechałem na dawne lotnisko, czyli na fabryki. No i dopiero tam zauważyłem, że rzeczywiście coś tam powstaje, jakieś ddr ale żeby zaraz nazywać to siecią, no to raczej za mocne słowo. Chociaż zobaczymy jak wszystko będzie gotowe.
Po południu przeczyściłem i nasmarowałem łańcuch bo już trochę świszczał a później kilka km zrobiłem po wiosce i pojechałem też do Złotówki, skąd są całkiem dobre widoki w kierunku południowym, a dzisiaj widzialność była bardzo dobra więc było co oglądać. Oprócz Ślęży bardzo dobrze było widać Góry Sowie a także jakąś górę mocno na wschód od Gór Sowich. Prawdopodobnie jakiś szczyt Gór Złotych po polskiej lub czeskiej stronie, no bo raczej nie Śnieżnik, chociaż ?
Dawne lotnisko Skarbimierz i fabryki© montana21
Jakaś ddr tu powstaje© montana21
Nowe elementy "sieci" dróg rowerowych© montana21
Budowa gazociągu Zdzieszowice-Wrocław© montana21
- DST 40.15km
- Teren 7.00km
- Czas 01:58
- VAVG 20.42km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 czerwca 2018
Brzeg
Przed południem do Brzegu na pocztę.
- DST 18.43km
- Teren 5.00km
- Czas 00:53
- VAVG 20.86km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 czerwca 2018
Brzeg
Przed południem do Brzegu, apteka, biedra i poczta. Na Odrze małe wezbranie po wczorajszych burzach.
Małe wezbranie na Odrze© montana21
- DST 19.45km
- Teren 5.00km
- Czas 00:53
- VAVG 22.02km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 czerwca 2018
Praca
Nie planowałem jeżdżenia do pracy w tym roku ale dzisiaj tak wyszło, że jednak musiałem. W obie strony standardową trasą przez Pępice i rozkopane Przylesie. Powrót w nocy (23:30-0:15) był ciekawszy niż w zeszłym roku, głównie ze względu na remont drogi w Przylesiu. Nie jeździły żadne auta a że nie było księżyca to też było totalnie ciemno.
Brzeg-Skarbimierz© montana21
- DST 37.58km
- Teren 1.50km
- Czas 01:37
- VAVG 23.25km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 czerwca 2018
Okolica
Wieczorna przejażdżka po okolicy. Wracając z pracy uwagę przykuło to co na pierwszym zdjęciu (jak mogło nie przykuć?). Dlatego też postanowiłem podjechać tam rowerem. W końcu namalowali przejazd rowerowy przy wyjeździe z Brzegu na Pisarzowice, to był jeden jedyny brakujący przejazd na odcinku Brzeg-Pisarzowice. Dodatkowo na drodze na terenach zalewowych, na jakiejś podrzędnej dróżce, namalowali dziesiątki sierżantów rowerowych, tylko po co ?? Po co wydawać pieniądze na taką głupotę, przecież to nie jest w ogóle tam potrzebne.
Inna ciekawostka z dzisiaj to spotkanie z barką, którą wypatrzyłem na Odrze jadąc betonówką. Niestety moja miejscówka nad Odrą była zajęta i musiałem pojechać na śluzę. Chwilę na nią musiałem poczekać ale w końcu dopłynęła i obejrzałem jak wchodzi/wpływa na śluzę Brzeg. Ładnie to wszystko wygląda ale wolno a nie miałem dużo czasu. Także wyjścia ze śluzy już nie oglądałem.
W końcu to tu namalowali© montana21
Barka z olejarnią Brzeg w tle© montana21
Barka wchodzi w śluzę Brzeg© montana21
- DST 16.09km
- Teren 10.00km
- Czas 00:47
- VAVG 20.54km/h
- Sprzęt Diamant D300
- Aktywność Jazda na rowerze