Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 433.23 km (w terenie 4.00 km; 0.92%) |
Czas w ruchu: | 20:20 |
Średnia prędkość: | 21.31 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 21.66 km i 1h 01m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 14 listopada 2013
UWr i po mieście
Rano na zajęcia, czyli na Pl.Uniwersytecki, po zajęciach na Skłodowskiej-Curie do sklepu a następnie powrót na Bialoruską. Późnym popołudniem do sklepu i do kolegi.
- DST 24.61km
- Czas 01:15
- VAVG 19.69km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 listopada 2013
UWr i do mechanika
Rano na Pl.Uniwersytecki a późnym popołudniem podczas powrotu zajechałem aż do mechanika. Oddałem krossa do naprawy i przeglądu. Przez czas naprawy będę jeszcze musiał korzystać z usług gianta, na którego już mam kupca.
- DST 13.23km
- Czas 00:37
- VAVG 21.45km/h
- Sprzęt Kross Trans Syberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 listopada 2013
Do Wrocławia i UWr
Rano, wcześnie rano do Brzegu skąd pociągiem do Wrocławia. We Wrocławiu najpierw na Białoruską a później na Pl.Uniwersytecki-Przybyszewskiego-Trawowa-Białoruska
- DST 40.45km
- Czas 01:59
- VAVG 20.39km/h
- Sprzęt Kross Trans Syberian
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 listopada 2013
Po okolicy
Spokojna niedzielna przejażdżka po najbliższych okolicach. A właściwie kręcenie się trochę tu trochę tam. M.in. pojechałem za wał gdzie kiedyś wiodła droga do Kamiennego Stawu, dziś, a właściwie od 2010 roku czyli ostatniej powodzi da się tam jedynie dojść na piechotę.
Wał na wysokości PGR-u© montana21
Dróżka na PGR© montana21
Tu była kiedyś droga na Staw Kamienny© montana21
Tędy wiodła droga na Kamienny Staw© montana21
W oddali ogon Kamiennego Stawu© montana21
Słoneczna pogoda© montana21
- DST 11.24km
- Teren 1.50km
- Czas 00:33
- VAVG 20.44km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 listopada 2013
Nowy most na Budkowiczance + St.Siołkowice
W końcu pogoda się poprawiła, tzn. zrobiło się przede wszystkim cieplej bo jednak nadal było wietrznie i dosyć mało słońca, praktycznie w ogóle go nie było tak naprawdę. Jednak mimo wszystko po obiedzie wybrałem się na wycieczkę do Siołkowic, trzeba było wykorzystać tę dobrą temperaturę, bo teraz już będzie się jeździło w coraz zimniejszych "warunkach".
Celem były oczywiście Stare Siołkowice i dziadkowie ale również obczajenie z każdej strony nowego mostu nad Budkowiczanką pomiędzy Starymi Kolniami a Popielowem. Porównując do sytuacji poprzedniej most jest naprawdę niezły, nieco szerszy i przede wszystkim łagodniejszymi łukami wjeżdża się na niego teraz niż to było za czasów starej konstrukcji. Oprócz tego całe otoczenie zostało poprawione, wszystkie drogi polne, leśne, zrobione nowe rowy melioracyjne i można powiedzieć też że na odcinku kilkudziesięciu metrów sama Budkowiczanka została "uregulowana" co jest nowością na tej dzikiej rzece, chociaż pewien nie jestem.
Następnie pojechałem przez Kabachami przez Kamieniec, centrum i na PKP Popielów i do Siołkowic wjechałem Klapaczem. Dalej pojechałem na wały na Błoniach które niedawno "remontowali", i myślałem że będzie coś lepszego z tych wałów, tymczasem wały jakie były takie są nadal jeżeli chodzi o wielkość. Doszła jedynie ta wkładka betonowa, której zdjęcia już umieszczałem. Później pognałem do babci i dziadka gdzie posiedziałem 10 minut i pojechałem z babcią na Zadupie do wujka.
Powrót do domu miał się zacząć jeszcze za "dnia" czyli kiedy jeszcze było względnie jasno. Niestety zasiedziałem się trochę na Zadupiu i wyjechałem dopiero o 17 kiedy to już było całkiem ciemno i tym samym po raz pierwszy miałem okazję wracać do domu "w nocy". Jechało się cąłkiem nieźle, w końcu przetestowałem oświetlenie i sprawdziło się w 100%. Raz nawet jakiś spaliniarz mi mrugnął bo może za mocno mu świeciłem w oczy ;d. I dobrze mu tak, niech wie, a właściwie widzi jak to jest.
Jako ciekawostkę załączam zdjęcie ze Starych Siołkowic, nowej tablicy informującej o nazwie, a właściwie nazwach ulic. Dość zabawnie to wygląda ale z takimi tablicami już się spotkałem m.in. w Popielowie, tylko mniej ulic było wymienionych.
Trasa: Kościerzyce-Nowe Kolnie-Stobrawa-Stare Kolnie-Popielów(Kamieniec-Centrum Północne-Dworcowa-PKP)-Stare Siołkowice(Klapacz-Gbury-Błonie-Zapłocie-Zadupie-Zapłocie)-Popielów-Stobrawa-Kościerzyce
Celem były oczywiście Stare Siołkowice i dziadkowie ale również obczajenie z każdej strony nowego mostu nad Budkowiczanką pomiędzy Starymi Kolniami a Popielowem. Porównując do sytuacji poprzedniej most jest naprawdę niezły, nieco szerszy i przede wszystkim łagodniejszymi łukami wjeżdża się na niego teraz niż to było za czasów starej konstrukcji. Oprócz tego całe otoczenie zostało poprawione, wszystkie drogi polne, leśne, zrobione nowe rowy melioracyjne i można powiedzieć też że na odcinku kilkudziesięciu metrów sama Budkowiczanka została "uregulowana" co jest nowością na tej dzikiej rzece, chociaż pewien nie jestem.
Następnie pojechałem przez Kabachami przez Kamieniec, centrum i na PKP Popielów i do Siołkowic wjechałem Klapaczem. Dalej pojechałem na wały na Błoniach które niedawno "remontowali", i myślałem że będzie coś lepszego z tych wałów, tymczasem wały jakie były takie są nadal jeżeli chodzi o wielkość. Doszła jedynie ta wkładka betonowa, której zdjęcia już umieszczałem. Później pognałem do babci i dziadka gdzie posiedziałem 10 minut i pojechałem z babcią na Zadupie do wujka.
Powrót do domu miał się zacząć jeszcze za "dnia" czyli kiedy jeszcze było względnie jasno. Niestety zasiedziałem się trochę na Zadupiu i wyjechałem dopiero o 17 kiedy to już było całkiem ciemno i tym samym po raz pierwszy miałem okazję wracać do domu "w nocy". Jechało się cąłkiem nieźle, w końcu przetestowałem oświetlenie i sprawdziło się w 100%. Raz nawet jakiś spaliniarz mi mrugnął bo może za mocno mu świeciłem w oczy ;d. I dobrze mu tak, niech wie, a właściwie widzi jak to jest.
Jako ciekawostkę załączam zdjęcie ze Starych Siołkowic, nowej tablicy informującej o nazwie, a właściwie nazwach ulic. Dość zabawnie to wygląda ale z takimi tablicami już się spotkałem m.in. w Popielowie, tylko mniej ulic było wymienionych.
Trasa: Kościerzyce-Nowe Kolnie-Stobrawa-Stare Kolnie-Popielów(Kamieniec-Centrum Północne-Dworcowa-PKP)-Stare Siołkowice(Klapacz-Gbury-Błonie-Zapłocie-Zadupie-Zapłocie)-Popielów-Stobrawa-Kościerzyce
Most, droga, Budkowiczanka i rowy© montana21
Dojazd do mostu© montana21
Nowe drogi wokół mostu© montana21
Mostek i rzeczka© montana21
Kross na moście© montana21
Budkowiczanka pod mostem© montana21
Popielów - Kabachy, Kamieniec© montana21
Nowy podjazd na wał© montana21
Wzmocniony (?) wał w St.Siołkowicach© montana21
Syntetyczny przekrój przez ulice ulicy Warszawskiej w Starych Siołkowicach© montana21
Powrót ciemną nocą© montana21
- DST 52.48km
- Teren 1.00km
- Czas 02:02
- VAVG 25.81km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 listopada 2013
UWr
Dzień jak co dzień.
- DST 11.80km
- Czas 00:35
- VAVG 20.23km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 listopada 2013
UWr
Jak zawsze, na zajęcia i nic więcej. Coraz bliżej pokonania przebiegu rocznego z zeszłego roku. Może już jutro.
- DST 12.48km
- Czas 00:38
- VAVG 19.71km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 listopada 2013
UWr
Na zajęcia i na wf.
- DST 36.18km
- Czas 01:45
- VAVG 20.67km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 listopada 2013
Praca
Wrocław-Bielany-Tyniec Mały-Bielany-Wrocław
A wieczorem jeszcze do kolegi.
A wieczorem jeszcze do kolegi.
- DST 36.11km
- Czas 01:37
- VAVG 22.34km/h
- Sprzęt Giant boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 listopada 2013
Wioska
A chwilę po wiosce, do babci i później jeszcze kawałek.
- DST 4.48km
- Czas 00:14
- VAVG 19.20km/h
- Sprzęt Kross Evado 4.0
- Aktywność Jazda na rowerze